Spotkanie w Wielkiej Brytanii. "Wysłuchano wszystkich ukraińskich argumentów"

polsatnews.pl 3 godzin temu

Wysłuchano wszystkich ukraińskich argumentów - oświadczył Wołodymyr Zełenski po sobotnim spotkaniu doradców ds. bezpieczeństwa Ukrainy z sojusznikami. Rozmowy z udziałem m.in. przedstawicieli USA, Niemiec, Francji i Polski odbyły się w Wielkiej Brytanii.

Gospodarzami sobotniego spotkania był brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy i wiceprezydent USA J.D. Vance, który spędza w Wielkiej Brytanii wakacje z rodziną.

Zełenski poinformował, iż w rozmowach wzięli udział przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec, Włoch, Finlandii i Polski, a celem było skonsolidowanie stanowisk, by osiągnąć zawieszenie broni.

"Droga do pokoju dla Ukrainy powinna być ustalana wspólnie i tylko wspólnie z Ukrainą, to jest kluczowa zasada" - powiedział Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu do Ukraińców.

Wielka Brytania. Ukraińcy rozmawiali z sojusznikami

W spotkaniu z Vancem i Lammym wziął także udział szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak oraz sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.

Pod zdjęciem czterech polityków, zamieszczonym na kanale X szefa brytyjskiej dyplomacji, Lammy napisał, iż tematem rozmów były kolejne kroki, które należy podjąć na rzecz pokoju na Ukrainie.

ZOBACZ: Stanowcze słowa Zełenskiego przed spotkaniem Trump-Putin. "Nie oddamy ziemi okupantowi"

Minister zapewnił, iż "wsparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy pozostaje niezachwiane, kontynuujemy działania na rzecz sprawiedliwego i trwałego pokoju".

Spotkanie na prośbę USA. "Znaczny postęp"

Portal Axios, powołując się na amerykańskiego urzędnika, poinformował, iż sobotnie, wielogodzinne spotkania Vance’a przyniosły "znaczny postęp" w dążeniu do realizacji celu Trumpa, jakim jest zakończenie wojny w Ukrainie.

Rozmowy sojuszników strony ukraińskiej odbyły się w Chevening, w hrabstwie Kent, oficjalnej wiejskiej rezydencji szefa brytyjskiej dyplomacji.

Lokalne media podały, iż spotkanie zorganizowano na prośbę Stanów Zjednoczonych.

WIDEO: "To nie są sceny z filmu". Dramatyczna relacja Polaka ze zniszczonej fabryki w Kijowie
Idź do oryginalnego materiału