Rumunia zejdzie z europejskiej ścieżki? Rumuński publicysta: Zagrożeniem jest wzrost wpływów Rosji
Zdjęcie: George Simion
Jeśli George Simion wygra, jako głowa państwa, będzie próbował wpływać na rząd w sprawie zaprzestania pomocy dla Ukrainy. Być może będzie też dążył do tego, aby Rumunia wystąpiła z "koalicji chętnych" wspierającej Kijów. Jeśliby tak się stało, skorzystałaby na tym Federacja Rosyjska i Władimir Putin — mówi w rozmowie z "Newsweekiem" rumuński dziennikarz Silviu Sergiu.