Donald Trump po rozmowie z Władimirem Putinem powiedział europejskim przywódcom, iż jest "przekonany o zwycięstwie" Kremla w Ukrainie - pisze Bloomberg. Zdaniem ekspertów rosyjski prezydent skutecznie przekonał amerykańskiego przywódcę do swojego scenariusza kontynuowania konfliktu.
Rozmowa Trump-Putin. Media: Prezydent USA pewny zwycięstwa Rosji
Dziennikarze Bloomberga odnieśli się do serii rozmów telefonicznych, które w ostatnich dniach przeprowadził Donald Trump. Prezydent USA dyskutował na temat przyszłości wojny w Ukrainie m.in. z Władimirem Putinem, Wołodymyrem Zełenskim, Fredrichem Merzem i Emmanuelem Macronem.
ZOBACZ: Doradca Putina o rozmowie z Trumpem. "Długo i serdecznie o dawnych sojuszach"
"Uważam, iż poszło bardzo dobrze. Rosja i Ukraina natychmiast rozpoczną negocjacje w sprawie zawieszenia broni i - co ważniejsze - zakończenia wojny. Warunki zostaną wynegocjowane między obiema stronami, ponieważ mogą to zrobić tylko dlatego, iż znają szczegóły negocjacji, o których nikt inny nie będzie wiedział" - zapewniał Trump, podsumowując rozmowę z kremlowskim przywódcą.
Wojna w Ukrainie. Putin przekonał Trumpa?
Jak wynika z informacji uzyskanych przez dziennikarzy Bloomberga, na podstawie źródeł bliskich sprawie, w trakcie rozmów z europejskimi liderami Trump otwarcie twierdził, iż jest "przekonany o zwycięstwie Rosji" w wojnie z Ukrainą. Prezydent USA miał także używać argumentów regularnie powtarzanych w kremlowskiej narracji - m.in. te dotyczące ciągłych sukcesów odnoszonych przez rosyjską armię.
ZOBACZ: Zełenski reaguje na rozmowę Trump-Putin. "Możemy podpisać"
Dziennikarze zwrócili uwagę, iż rzekome rosyjskie triumfy istnieją wyłącznie w propagandowym przekazie. Wojsko Putina od stycznia zdobyło 0,15 proc. terytorium Ukrainy, a tempo działań ofensywnych stale spada.
Zdaniem eksperta Jacka Watlinga z Royal United Services Institute, Rosja może przeprowadzić "jeszcze dwie ofensywy", ale dalsze operacje, w 2026 roku, wymagać będą przymusowej mobilizacji, co "jest wyzwaniem zarówno politycznym, jak i ekonomicznym".