"Rosyjski zespół nagłej śmierci". Jak wysocy rangą radzieccy urzędnicy popełniali samobójstwo tuż przed i po upadku ZSRR

wiadomosci.onet.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Roman Starowojt (z prawej) na spotkaniu z Władimirem Putinem na Kremlu, październik 2018 r.


W ub. tygodniu 53-letni samobójstwo popełnił Roman Starowojt, były minister transportu. Ciało urzędnika zostało znalezione w jego samochodzie kilka godzin po pojawieniu się informacji o jego dymisji. Według śledczych Starowojt zastrzelił się ze służbowego pistoletu. Starowojt nie jest jedynym wysokim urzędnikiem putinowskiej Rosji, który postanowił odebrać sobie życie w tajemniczych okolicznościach. Tylko w ciągu ostatnich czterech lat w Rosji zginęło co najmniej 27 menedżerów znanych rosyjskich korporacji: zostali otruci, wypadli z okna, mieli zawał serca. Na Zachodzie zjawisko to nazwano choćby specjalnym terminem – "rosyjski syndrom nagłej śmierci". Syndrom nie pojawił się jednak za Putina. W 1991 r., kiedy rozpadł się Związek Radziecki, krajem również wstrząsnęła seria dziwnych i tajemniczych samobójstw wysokich rangą urzędników.
Idź do oryginalnego materiału