Władimir Putin systematycznie zwodzi Donalda Trumpa poprzez pozorną dyplomację, podczas gdy Rosja w rzeczywistości karłowieje na arenie geopolitycznej. Według wyborcza.pl tragedią dzisiejszych czasów jest to, iż otoczenie prezydenta Trumpa, zamiast przekazywać mu tę wiedzę, zapewnia go, iż jak nikt zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla.
Moskwa prowadzi agresywną politykę pod przykrywką negocjacji pokojowych. Jak informuje fakt.pl, Rosja przeprowadziła masowy atak na Kijów, używając 598 dronów Shahed i 31 pocisków, w wyniku którego zginęło 15 osób, w tym troje dzieci.
Spotkanie na Alasce
Trump wykazywał uległe zachowanie wobec Putina podczas spotkania na Alasce z rozbudowaną ceremonialną oprawą. Według fakt.pl cele Putina na tym spotkaniu obejmowały dwustronne ramy USA-Rosja, demonstrację statusu supermocarstwa i uniknięcie amerykańskich sanctions.
Rosja stawia nieakceptowalne warunki Ukrainie, jednocześnie utrzymując pozory negocjacji w dobrej wierze. Analitycy bezpieczeństwa ostrzegają przed strategią Putina polegającą na kupowaniu czasu i stawianiu warunków nie do przyjęcia.
Żądania wobec NATO
Moskwa domaga się wycofania wojsk i instalacji NATO z Europy Środkowo-Wschodniej do granic z 1997 roku. Jak informuje onet.pl, oznaczałoby to faktyczne uczynienie członków regionalnych drugoklasowymi sojusznikami NATO.
Putin skutecznie manipuluje Trumpem pomimo słabnącej pozycji Rosji, wykorzystując brak strategicznego zrozumienia ze strony amerykańskiego prezydenta. Dziennikarze krytykują uległe zachowanie Trumpa i brak strategicznego rozumienia rzeczywistej sytuacji geopolitycznej.
Źródła wykorzystane: "wyborcza.pl", "fakt.pl", "onet.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.