W obliczu rosnących napięć geopolitycznych Morze Bałtyckie zyskuje strategiczne znaczenie na mapie bezpieczeństwa Europy. Polska odpowiada na te wyzwania nową koncepcją odstraszania, która zakłada zdecydowaną rozbudowę potencjału morskiego. Jednym z jej filarów jest ambitny program „Miecznik”, mający zmodernizować Marynarkę Wojenną i zapewnić realne wsparcie dla wschodniej flanki NATO.

fot. Warszawa w Pigułce
Wicepremier W. @KosiniakKamysz:
Morze Bałtyckie staje się kluczowym akwenem. Jest prawie wewnętrznym morzem Sojuszu Północnoatlantyckiego. Mówię prawie, bo jest ten wciąż mały, ale bardzo niebezpieczny wyjątek, który stanowi o zagrożeniu i o potrzebie budowy potencjału… pic.twitter.com/QMW1luSMwF
— Ministerstwo Obrony Narodowej (@MON_GOV_PL) May 5, 2025
Nowa strategia odstraszania na Bałtyku
Morze Bałtyckie coraz częściej określane jest jako najważniejszy akwen dla bezpieczeństwa państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, iż mimo iż Bałtyk stał się niemal wewnętrznym morzem NATO, przez cały czas istnieje „bardzo niebezpieczny wyjątek”, który może stanowić poważne zagrożenie dla całego regionu.
Właśnie dlatego Polska rozwija strategię odstraszania i obrony, której ważnym filarem jest program „Miecznik”. Inicjatywa zakłada budowę nowoczesnych fregat dla Marynarki Wojennej RP. Jednostki te mają znacząco wzmocnić potencjał obronny Polski na morzu i zwiększyć zdolność do reagowania na potencjalne zagrożenia.
Miecznik jako odpowiedź na napięcia geopolityczne
Podczas oficjalnego wystąpienia w jednej ze stoczni, szef MON zaprezentował postępy w pracach nad pierwszą jednostką programu „Miecznik”. Przypomniał, iż budowa silnej floty wojennej nie jest już tylko polityczną decyzją, ale strategiczną koniecznością.
– Budowa silnej Marynarki Wojennej RP to absolutny priorytet i obowiązek – zaznaczył Kosiniak-Kamysz, wskazując na rosnącą rolę Polski w systemie bezpieczeństwa NATO.
Symboliczne i realne wzmocnienie
Na tle symbolicznej grafiki prezentującej nowoczesną fregatę Miecznik, przemawiający polityk podkreślił, iż projekt to nie tylko inwestycja w bezpieczeństwo, ale również impuls dla krajowego przemysłu zbrojeniowego i technologicznego.
Budowa okrętów prowadzona jest przez Polską Grupę Zbrojeniową (PGZ) i stocznię PGZ Stocznia Wojenna. Nowoczesne jednostki mają być wyposażone w najnowsze systemy uzbrojenia i rozpoznania, dzięki czemu będą w stanie prowadzić działania w ramach wielonarodowych operacji NATO.
Nowa jakość na Bałtyku
Program „Miecznik” to element większej strategii modernizacji Sił Zbrojnych RP. W obliczu napięć międzynarodowych i wojny za wschodnią granicą, Polska konsekwentnie zwiększa swoje zdolności obronne. Nowe fregaty mają zapewnić skuteczną ochronę polskiego wybrzeża, a także umożliwić udział w misjach międzynarodowych, wzmacniając obecność Polski na Bałtyku i w strukturach NATO.