Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, iż Ukraina oczekuje na zawieszenie broni w wojnie z Rosją od poniedziałku 12 maja.
„Oczekujemy zawieszenia broni jutro - ta propozycja jest na stole. Pełne i bezwarunkowe zawieszenie broni - wystarczająco długie, aby zapewnić niezbędną podstawę dla dyplomacji - może znacznie przybliżyć pokój” – oświadczył w codziennym nagraniu wideo.
„Ukraina proponuje to od dłuższego czasu, proponują to również nasi partnerzy. Mówi o tym cały świat. Oczekujemy jasnej odpowiedzi ze strony Rosji. Rosja przez cały czas będzie musiała zakończyć wojnę. Zabijanie musi się skończyć. Siły ukraińskie będą gotowe odpowiedzieć w sposób lustrzany - aby było sprawiedliwie” – podkreślił Zełenski.
Podkreślił, iż partnerzy Ukrainy wiele razy wyrażali gotowość zwiększenia sankcji wobec Rosji.
Spotkanie w Turcji. „Czekam na Putina”
„Wielokrotnie słyszeliśmy od naszych partnerów, iż są gotowi zwiększyć sankcje wobec Rosji, jeżeli Putin odmówi przerwania ognia. Zobaczymy. A my w Ukrainie nie mamy problemu z negocjacjami - jesteśmy gotowi na każdy format. Będę w Turcji w najbliższy czwartek, 15 maja, i czekam na Putina w Turcji. Osobiście. I mam nadzieję, iż tym razem Putin nie będzie szukał powodów, dla których nie może czegoś zrobić. Jesteśmy gotowi do rozmów, aby zakończyć wojnę. Czwartek, Turcja” – powtórzył Zełenski.
W sobotę przywódcy Ukrainy, Polski, Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii wezwali Moskwę do bezwarunkowego przyjęcia 30-dniowego zawieszenia broni, grożąc przy tym nałożeniem sankcji na rosyjski sektor energetyczny i bankowy. Propozycję rozejmu poparł prezydent USA Donald Trump.
Putin odpowiedział kontrpropozycją rozpoczęcia bezpośrednich negocjacji między Rosją a Ukrainą w czwartek w Turcji. Oznajmił, iż Rosja proponuje bezpośrednie rozmowy w celu "wyeliminowania pierwotnych przyczyn konfliktu".