Polacy trafią do niemieckiego wojska?

W Niemczech realizowane są prace nad wprowadzeniem modelu powszechnego przeszkolenia wojskowego, który – w razie potrzeby – może objąć również Polaków posiadających niemieckie obywatelstwo.

Nowe przepisy, przygotowywane przez rządzącą koalicję CDU/CSU i SPD, zakładają, iż wszyscy młodzi mężczyźni w Niemczech otrzymają kwestionariusz, w którym będą musieli wskazać swoją gotowość i zdolność do odbycia służby wojskowej.

W pierwszej kolejności do Bundeswehry trafią ochotnicy, jednak jeżeli ich liczba okaże się niewystarczająca, pozostali poborowi zostaną wybrani w drodze losowania. Wylosowane osoby przejdą badania lekarskie, rozmowę kwalifikacyjną i odbędą co najmniej sześć miesięcy służby wojskowej.

Model ten przypomina system obowiązujący w Danii, gdzie brakujące miejsca w armii również obsadzane są w sposób losowy.

Kobiety dobrowolnie, mężczyźni obowiązkowo

Minister obrony Boris Pistorius ma niedługo określić dokładną liczbę potrzebnych poborowych oraz termin wejścia reformy w życie. Nie wiadomo jeszcze, czy obowiązek obejmie również kobiety. Najprawdopodobniej kobiety będą mogły zgłaszać się dobrowolnie.

Rząd w Berlinie tłumaczy, iż nowe przepisy to odpowiedź na rosnące zagrożenie militarne w Europie, wynikające z wojny w Ukrainie i napięć na wschodniej flance NATO.

Polacy z niemieckim paszportem również pod lupą

Jak zauważa portal Polski Obserwator, nowe przepisy mogą mieć znaczenie także dla tysięcy Polaków zamieszkałych w Niemczech, którzy uzyskali obywatelstwo niemieckie, zachowując jednocześnie polskie.

Według dziennika Die Welt, w Niemczech mieszka w tej chwili ponad 6 milionów osób z podwójnym obywatelstwem, a ich liczba wciąż rośnie. Projekt nowelizacji ustawy o modernizacji służby wojskowej przewiduje, iż młodzi mężczyźni będą musieli ujawnić wszystkie posiadane obywatelstwa.

To może oznaczać, iż również Polacy z niemieckim paszportem mogą zostać objęci obowiązkiem służby w Bundeswehrze.

Podwójny obowiązek wojskowy? Brak jasnych przepisów

Choć Europejskie Porozumienie o Obywatelstwie z 1997 roku ma zapobiegać tzw. podwójnej służbie wojskowej, dokument ten nie został powszechnie ratyfikowany.
Z 27 państw Unii Europejskiej podpisało go zaledwie 13, a z 46 członków Rady Europy – tylko 21.

Nie zrobiły tego m.in. Polska, Francja, Włochy, Hiszpania, Turcja i Wielka Brytania.
W praktyce oznacza to, iż osoby z podwójnym obywatelstwem mogą formalnie podlegać obowiązkowi służby w dwóch krajach, jeżeli nie istnieje między nimi odpowiednie porozumienie bilateralne.