Patrole obywatelskie na granicy: Policja ostrzega przed karą

upday.com 12 godzin temu

W rejonie granicy polsko-niemieckiej działają tzw. patrole obywatelskie organizowane przez Ruch Obrony Granic, powołany przez Roberta Bąkiewicza. Według organizacji patrole mają «utrudniać nielegalną migrację» na zachodnich granicach Polski.

Rzecznik Praw Obywatelskich alarmuje, iż podczas działań «patroli» dochodzi do legitymowania, przeszukiwania samochodów i ograniczania wolności ludzi. Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak zapewnił, iż wszystkie przypadki znieważania funkcjonariuszy i podszywania się pod nich zostały udokumentowane i przekazane do prokuratury.

Policja ostrzega przed podszywaniem się

Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji inspektor Katarzyna Nowak podkreśliła, iż funkcjonariusze będą reagować na każde naruszenie przepisów, niezależnie od tego, kto je popełnia. «Obywatele oczekują, iż będziemy zawsze skutecznie egzekwować prawo» - zaznaczyła.

Nowak przypomniała, iż artykuł 227 Kodeksu karnego przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia do roku za podszywanie się pod funkcjonariusza publicznego. «Jeżeli jakiekolwiek osoby ubrane w żółte kamizelki, bardzo podobnie wyglądające do policyjnych, będą pod legendą sprawdzania legalności pobytu wprowadzały w błąd, to też grozi im odpowiedzialność» - ostrzegła.

Obywatele nie mają prawa kontrolować

Rzeczniczka policji zaznaczyła, iż obywatele nie mają prawa realizowania czynności związanych z przeszukaniem, legitymowaniem czy kontrolą osobistą. o ile ktoś widzi naruszenie prawa, powinien powiadomić odpowiednie służby zamiast działać samodzielnie.

«Od tego jesteśmy my - Policja i Straż Graniczna» - podkreśliła Nowak. W czwartek przy przejściu granicznym w Policach ktoś zgłosił obecność «patrolu», jednak patrol policji stwierdził, iż nie dochodziło tam do legitymowania.

Co robić przy zatrzymaniu przez patrol

Na pytanie o postępowanie kierowcy zatrzymywanego przez członków patrolu obywatelskiego, Nowak odpowiedziała jasno: nie należy otwierać bagażnika i od razu zadzwonić na numer 112. Każdy ma prawo wezwać osobę zatrzymującą do okazania legitymacji służbowej.

«Jeżeli mam podejrzenie, iż nie jest to funkcjonariusz, to wystarczy zadzwonić na numer 112 i poczekać na przyjazd patrolu» - wyjaśniła rzeczniczka. W rejonie przejść granicznych prawo do legitymowania mają wyłącznie Policja i Straż Graniczna.

Rząd przywraca kontrole graniczne

W środę na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia w sprawie przywrócenia tymczasowo kontroli granicznej. Autorzy wskazali, iż jest to odpowiedź na poważne zagrożenie nielegalną imigracją na odcinkach polsko-niemieckim i polsko-litewskim.

Zgodnie z Kodeksem granicznym Schengen państwo członkowskie może wyjątkowo przywrócić kontrolę graniczną na granicach wewnętrznych, gdy poważne zagrożenie wymaga natychmiastowego działania. Wzmożonych działań rządu domagali się politycy opozycji.

Poparcie polityków PiS dla patroli

«Niemcy regularnie przerzucają nielegalnych migrantów na naszą stronę. Państwo abdykowało, a chaos i bezkarność rosną z dnia na dzień» - napisał w poniedziałek Jarosław Kaczyński (PiS) na platformie X. Zdaniem prezesa PiS «zwykli ludzie - obywatele - zaczynają się organizować, by bronić granicy».

Poparcia Ruchowi Obrony Granic udzielają niektórzy posłowie opozycji. Janusz Kowalski (PiS) stwierdził, iż «presja ROG ma sens» i zachęca do przystąpienia do organizacji. Dariusz Matecki (PiS) regularnie uczestniczy w patrolach i publikuje z nich relacje na platformie X.

Straż Graniczna przypomina o swoich kompetencjach

Rzecznik prasowy Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej porucznik Paweł Biskupik przypomniał, iż to Straż Graniczna jest powołana do ochrony granicy państwowej i przeciwdziałania nielegalnej migracji. Dotychczas nie było poważniejszych incydentów z udziałem migrantów czy członków patroli.

«Jeżeli obywatele są świadkami sytuacji naruszenia prawa, powinni zgłosić to służbom działającym w rejonie przygranicznym» - zapewnił Biskupik. Mundurowi po obywatelskim zgłoszeniu legitymują osoby i podejmują adekwatne działania.

Prokuratura wszczęła postępowania

W środę Adam Bodnar poinformował, iż Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim przejęła od Straży Granicznej dwa postępowania dotyczące zdarzeń na granicy zachodniej z udziałem «grup chroniących granicę». Postępowania są prowadzone pod kątem nieuprawnionego wykonywania czynności funkcjonariusza publicznego oraz znieważania funkcjonariuszy.

W czwartek Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zapowiedział, iż zwróci się do szefa MSWiA o wyjaśnienia w sprawie obywatelskich patroli. Z informacji RPO wynika, iż patrole bez podstawy prawnej legitymują i przeszukują samochody.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału