Jak informuje Biełsat:
“Oto są żywe pieniądze”. Łukaszenka chce zarabiać na…. kozach
Białoruski dyktator domaga się “szybkiego rozwoju” hodowli kóz na Białorusi , bo – jego zdaniem – jest to popularny kierunek. Ponadto należy aktywnie reklamować produkty na bazie mleka koziego wśród Białorusinów – oświadczył Łukaszenka podczas swojej wizyty w obwodzie mohylewskim.
Podczas wizyty w gospodarstwie hodowlanym kóz pod Mohylewem Łukaszenka został poinformowany, iż istnieje duże zapotrzebowanie na kozy hodowlane – nie tylko na Białorusi, ale również za granicą, m.in. w Uzbekistanie i Rosji.
Przywódca reżimu nakazał, żeby do połowy 2026 roku wskaźniki sprzedaży produktów z koziego mleka powinny się podwoić.
-Oto są żywe pieniądze. Musimy dać z siebie wszystko. jeżeli jest możliwość zarobienia pieniędzy, trzeba zarabiać, zajmować rynek. Tak dalej być nie może, iż pracujemy bez szału – powiedział Łukaszenka dodając, iż to dotyczy nie tylko hodowli kóz, ale także innych dziedzin rolnictwa.
Nie tak dawno dyktator pouczał Białorusinów – zalecił, żeby niezbyt często jedli ziemniaków, bo może to mieć negatywny wpływ na wygląd sylwetki.
-Raz, maksymalnie dwa razy w tygodniu – pieczone i puree – powiedział
źródło: Zierkało, pul_1
#Oto #są #żywe #pieniądze #Łukaszenka #chce #zarabiać #kozachBiałoruski #dyktat..
Żródło materiału: BIEŁSAT