Odpowiadający za zbrodnie wojenne rosyjski wojskowy zginął w piątek. Generał-po…

Jak informuje Biełsat:
Odpowiadający za zbrodnie wojenne rosyjski wojskowy zginął w piątek.

Generał-porucznik Jarosław Moskalik był zastępcą szefa Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Zajmował się planowaniem, koordynacją i przygotowywaniem raportów na temat ataków na Ukrainę przy użyciu rakiet i dronów – poinformował ukraiński obserwator wojskowy, koordynator grupy „Informacyjny opór”, pułkownik Sił Zbrojnych Ukrainy Kostiantyn Maszowec na Facebooku.

Według niego Moskalik decydował o „tak delikatnych kwestiach, jak wybór celu, argumentowanie celowości uderzenia w niego, szczegółowe planowanie i przydzielenie odpowiednich sił i środków”.

To właśnie ten generał stał „u źródeł” niedawnych ataków Federacji Rosyjskiej na Krzywy Róg, Sumy, Kijów, Charków i inne miasta ukraińskie – twierdzi Maszowec.

-W istocie to, co później przerodziło się w ataki shahedów, pocisków manewrujących i balistycznych na gęsto zaludnione obszary spokojnych miast ukraińskich, zaczynało się od niego – napisał.

Według obserwatora śmiertelne „spotkanie” Moskalika z eksplodującym samochodem nie było ani przypadkowe, ani spowodowane „wewnętrznym czynnikiem rosyjskim”.

-Ta „osoba” w mundurze wiedziało i zdawało sobie sprawę dokładnie i na pewno, co robi i jaki ma związek z mordowaniem ludności cywilnej Ukrainy, w tym dzieci w ukraińskich miastach – uważa Maszowec.

Ponadto generał ten był brany pod uwagę jako kandydat na stanowisko szefa Narodowego Centrum Zarządzania Obroną Federacji Rosyjskiej – napisał ukraiński pułkownik. Ta struktura ma między innymi na celu zarządzanie międzyresortowymi i koalicyjnymi grupami wojsk.

-Dla mnie jest to cel całkowicie legalny i uzasadniony. Co więcej, jest oczywisty i bardzo prawdopodobny jako główny i priorytetowy do wybrania przez ukraińskie służby specjalne. Najwyraźniej sam generał rozumiał, iż prędzej czy później masowe mordy ludności cywilnej Ukrainy, dokonywane właśnie z jego „polecenia”, skończą się dla niego właśnie takim spotkaniem – podsumował Kostiantyn Maszowec.

25 kwietnia rosyjski generał Jarosław Moskalik został zginął w zamachu bombowym w mieście Bałaszycha pod Moskwą. W momencie, gdy wychodził z klatki schodowej swojego bloku, w jej pobliżu eksplodował samochód.

Tymczasem w sobotę wieczorem władze rosyjskie poinformowały o rzekomym zatrzymaniu sprawcy. Jak twierdzi FSB Rosji, nazywa się on Ihnat Kuzin, pochodzi z ukraińskiego miasta Sumy i najprawdopodobniej został zatrzymany w Turcji, gdzie zdołał wylecieć po zamachu. Według informacji podanej przez rosyjskie służby Kuzin mieszkał w wynajętym na miesiąc mieszkaniu w tej samej klatce, co zlikwidowany rosyjski generał.

Według rosyjskich mediów podejrzany przyznał się do winy.

jkm, pj / belsat.eu

#Odpowiadający #zbrodnie #wojenne #rosyjski #wojskowy #zginął #piątek.Generałpo..

Żródło materiału: BIEŁSAT