Nowe wcielenie Herona. Tym razem dla batalionu

polska-zbrojna.pl 3 godzin temu

Taktyczny pojazd wielozadaniowy nowej generacji Heron 6x6 został zamówiony w ubiegłym roku z myślą o dywizjonach wyrzutni rakietowych WR-40 Langusta. Teraz HSW prezentuje Herona, który ma spełniać wymogi dowodzenia całym batalionem. – Dotychczas działaliśmy głównie dla artylerii. Chcielibyśmy wejść na poziom ogólnowojskowy – mówi Bartłomiej Bednarczyk, konstruktor HSW.

Heron to w pełni opancerzony pojazd 6x6 zaprojektowany jako mobilne stanowisko dowodzenia, m.in. dla pododdziałów artylerii rakietowej. Jego przeznaczeniem jest kooperacja z wyrzutniami WR-40 Langusta, Homar-A i Homar-K. W wersji prezentowanej na tegorocznym MSPO zapewnia nieprzerwaną łączność oraz kontrolę na poziomie batalionu.

REKLAMA

Heron z Jaśminem

– Naszym głównym celem było zaprezentowanie mobilnego stanowiska dowodzenia. Sercem układu jest system BMS Jaśmin, czyli zintegrowany pakiet teleinformatyczny z terminalami taktycznymi, interkomem i oprogramowaniem wspierającym dowodzenie. System ten jest odporny na zakłócenia i cyberataki – mówi Bartłomiej Bednarczyk, konstruktor Huty Stalowa Wola, który podczas kieleckich targów objaśnia na stoisku HSW możliwości prototypu Herona 6x6.

Pojazd może być wyposażony w system samoosłony C-OBRA (zintegrowany z wyrzutniami ROSY), system przeciwpożarowy oraz układ filtrowentylacji. Cechuje się niezależnym zawieszeniem, regulowanym prześwitem, a także posiada skrętną pierwszą i trzecią oś, co zwiększa jego manewrowość.

Chłodzony cieczą, a nie powietrzem

W przeciwieństwie do Herona, który był prezentowany rok temu, nowy prototyp posiada silnik Caterpillar C9.3B o mocy 580 KM chłodzony cieczą zamiast silnika Tatry chłodzonego powietrzem. – Ta zmiana była jednym z głównych wymagań, które postawiło nam wojsko – ujawnił konstruktor. Heron 6x6 został także wyposażony w zdalnie sterowany moduł uzbrojenia (ZSMU) ze stabilizacją, kamerą dzienną, termowizyjną i dalmierzem laserowym. Dzięki takiemu rozwiązaniu żołnierze w pojeździe mogą prowadzić ogień w sposób bezpieczny i precyzyjny.

– Do tej pory Huta Stalowa Wola działała głównie dla artylerii. Heron w prezentowanej wersji jest wozem dowodzenia ogólnowojskowym i może być używany jako mobilne stanowisko dowodzenia na poziomie batalionu – wyjaśnia Bednarczyk. – Ale nie zapominamy o artylerzystach. Ten sam nośnik w bardzo podobnym ustawieniu: pięciu operatorów z tyłu, kierowca i dowódca pojazdu, sprzedajemy właśnie dla artylerzystów jako wóz dowódczo-sztabowy w ramach programu Langusta – informuje konstruktor.

Przewagę nad konkurencją zapewnia…

Bartłomiej Bednarczyk przypomina, iż HSW bierze udział w różnych projektach: Gladius, Ottokar-Brzoza, Langusta, Homar, WWR. – Ten pojazd powstaje w pierwszej kolejności jako wóz dowódczo-sztabowy, ale analizowaliśmy również Herona jako wóz ewakuacji medycznej czy artyleryjski wóz rozpoznania – przyznaje. – W ramach projektu Langusta sprzedajemy trzy DMO (dywizjonowe moduły ogniowe – red.). W każdym DMO są dwa wozy dowódczo-sztabowe: dla szefa i zastępcy. Te pojazdy powinny trafić do polskich żołnierzy w 2028 roku – zapewnia Bednarczyk.

Prezentowany na MSPO 2025 Heron 6x6 jest prototypem. W HSW trwa proces projektowy, ale produkcja i montaż pierwszych mobilnych stanowisk dowodzenia ma się rozpocząć już w 2027 roku. – Podwozie z całym układem napędowym do Herona kupujemy od firmy Tatra. Ale: nadwozie, zabudowa, maska, efektory, payloady, wszystko to jest po naszej stronie. Co najważniejsze, prawa własności, prawa do modyfikacji i produkcji pozostają u nas. Nie jesteśmy więc ograniczani tym, iż strona zagraniczna powie kiedyś, iż wygasza produkcję albo zabroni wprowadzenia jakiejś zmiany. To jest wielka przewaga nad naszą konkurencją – podkreśla przedstawiciel HSW.

Jakub Zagalski
Idź do oryginalnego materiału