Nowacka protestuje przeciwko ukraińskim podręcznikom

upday.com 5 godzin temu

Ministra edukacji Barbara Nowacka zwróciła się w środę do ukraińskiego ministra oświaty z ostrym protestem w sprawie treści podręczników historii. Chodzi o przedstawienie wydarzeń wołyńskich z lat 1943-1947, które według polskiej strony fałszują historię. Nowacka domaga się natychmiastowych działań i przeglądu wszystkich podręczników.

W liście do ministra oświaty i nauki Ukrainy Oksena Lisowego szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej wyraziła «duży niepokój» w związku z treścią ukraińskich podręczników do historii. Szczególnie kontrowersyjny jest fragment dotyczący działalności Ukraińskiej Powstańczej Armii na Wołyniu.

Nowacka podkreśliła, iż «szczególnie trudnym okresem w dziejach Wołynia, a jednocześnie relacji polsko-ukraińskich, był czas II wojny światowej i masowe zbrodnie na ludności polskiej znane jako rzeź wołyńska». Zbrodnie te zostały dokonane przez UPA i miejscową ludność ukraińską.

Kontrowersyjny fragment podręcznika

Ministra zwróciła uwagę na konkretny fragment z podręcznika «Historia Ukrainy» dla klasy 10, wydanego w 2023 roku. W tekście czytamy, iż «przyczyną zaostrzenia polsko-ukraińskich relacji były masowe zabójstwa Ukraińców dokonane przez Armię Krajową».

Według ukraińskiego podręcznika to polska podziemna armia była odpowiedzialna za eskalację konfliktu. Tekst twierdzi, iż AK chciała powrotu do przedwojennych granic Polski, a jej ofiarami byli mieszkańcy Chełmszczyzny, Podlasia, Galicji i Wołynia.

Żądanie natychmiastowych działań

Nowacka poprosiła ukraińskiego ministra o «podjęcie natychmiastowych działań, w tym dokonanie przeglądu innych podręczników i przygotowanie nowych». Nowe materiały mają odpowiadać obecnemu stanowi polsko-ukraińskich relacji.

Ministra zaproponowała również zmiany w funkcjonowaniu dwustronnej Polsko-Ukraińskiej Komisji Ekspertów ds. Doskonalenia Podręczników Szkolnych. Obie strony miałyby możliwość wskazywania do recenzji podręczników będących przedmiotem wspólnego zainteresowania.

Różnice w pamięci historycznej

Polskę i Ukrainę od wielu lat różni pamięć o roli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i UPA. Dla polskiej strony była to godna potępienia zbrodnia ludobójstwa, masowa i zorganizowana.

Ukraińcy postrzegają te wydarzenia jako efekt symetrycznego konfliktu zbrojnego, za który w równym stopniu odpowiedzialne były obie strony. Dodatkowo OUN i UPA traktują wyłącznie jako organizacje antysowieckie, a nie antypolskie.

Krwawa niedziela 1943 roku

W piątek minęła 82. rocznica kulminacji zbrodni wołyńsko-galicyjskiej. 11 lipca 1943 roku oddziały UPA napadły na prawie 100 polskich miejscowości na Wołyniu w dniu zwanym krwawą niedzielą.

11 i 12 lipca 1943 roku UPA dokonała skoordynowanego ataku na Polaków w 150 miejscowościach. Według badaczy mogło wtedy zginąć około 8 tysięcy osób, które rozstrzeliwano lub zabijano przy użyciu siekier, wideł czy noży.

Łącznie od lutego 1943 roku do wiosny 1945 roku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ponad 100 tysięcy Polaków. Zostali zamordowani przez oddziały UPA i miejscową ludność ukraińską. Zbrodnia wołyńska spowodowała polski odwet, w wyniku którego zginęło 10-12 tysięcy Ukraińców.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału