Niezwykłe odkrycie polskich nurków

tygodnikprogram.com 5 godzin temu

Nurkowie z grupy Baltictech odnaleźli wrak niemieckiego parowca Baltenland, który brał udział w ewakuacyjnej operacji Hannibal podczas II wojny światowej. Wrak spoczywa na głębokości ok. 90 metrów, na północ od Ustki, poza polskimi wodami terytorialnymi.

– Od lat szukaliśmy olbrzymiego wraku w jednej całości – powiedział szef ekspedycji Tomasz Stachura. Nurkowie mieli zaledwie 20 minut na eksplorację, ale to wystarczyło, by potwierdzić tożsamość znaleziska i zidentyfikować cenne elementy. Wrak, pokryty siarkowodorem i opleciony sieciami rybackimi, kryje w sobie resztki wojskowego ekwipunku, amunicję, części zamienne, maski gazowe, opony, a choćby śmigła samolotowe.

– Natknęliśmy się na kłębowisko blach, pośród których udało się wypatrzyć mnóstwo sprzętu wojskowego – relacjonował Stachura.

Wrak był wcześniej oznaczony na mapach jako zaczep rybacki. Ekspedycja Baltictech, w skład której weszli także Tomasz Zwara, Maciej Honc, Marek Cacaj, Kamil Macidłowski, Piotr Cybula, Paweł Wilk i Rafał Garyga, odnalazła go kilka mil od wskazanej pozycji.

Baltenland był zbudowany w 1904 roku i miał 103 metry długości oraz wyporność 3042 BRT. Przewoził zaopatrzenie z Kilonii do Gdyni, a w drogę powrotną zabierał cywilów uciekających z Prus Wschodnich. Ostatni rejs rozpoczął w grudniu 1944 roku – z ogromnym ładunkiem amunicji i sprzętu wojskowego. Parowiec został zatopiony przez radziecki okręt podwodny. Załoga ocalała dzięki pomocy eskorty, jednak eksplozje doprowadziły do całkowitego zniszczenia jednostki.

Wrak Baltenlandu to kolejny sukces Baltictechu w ramach misji odnalezienia ostatnich jednostek uczestniczących w operacji Hannibal – największej morskiej ewakuacji w historii, podczas której przewieziono na zachód ponad 2 miliony Niemców. Z 1090 statków biorących udział w operacji, 247 zostało zatopionych, a ok. 100 wraków wciąż zalega na dnie Bałtyku. Do tej pory Baltictech odnalazł cztery: Karlsruhe, Frankfurt, Orion i Gerrit Fritzen.

Grupa zapowiada, iż nie zamierza przerywać poszukiwań. Na dnie Bałtyku wciąż czekają kolejne ślady dramatycznej ucieczki końca wojny.

Na podst. Polsat News

Idź do oryginalnego materiału