"Niewinny" prezent od harcerzy miał drugie dno. Tak Amerykanie wpadli w pułapkę ZSRR
Zdjęcie: Rosyjski podsłuch ukryty w rzeźbie wisiał na ścianie Ambasady USA w Moskwie siedem. Na zdj. ambasador USA przy ONZ, Henry Cabot Lodge, wskazuje miejsce ukrycia podsłuchu, 26 maja 1960 r.
W 1945 r. do rezydencji amerykańskiego ambasadora w Moskwie trafił wyjątkowy prezent — manualnie rzeźbiona Wielka Pieczęć Stanów Zjednoczonych. Wykonana przez rosyjskich harcerzy miała symbolizować sojusz dwóch narodów po zwycięstwie nad Niemcami. Nikt wtedy nie przypuszczał, iż wewnątrz drewnianej tarczy ukryto podsłuch, który przez siedem lat przekazywał rozmowy dyplomatów prosto do radzieckiego wywiadu.














