Niepokojące słowa
W wywiadzie dla Fox News J.D. Vance powiedział, iż wojna w Ukrainie "nie zakończy się w najbliższym czasie". - To będzie zależało od Rosjan i Ukraińców. Każda ze stron zna warunki pokoju drugiej strony. To od nich będzie zależało, czy dojdą do porozumienia i zakończą ten brutalny konflikt - stwierdził wiceprezydent USA. - To nigdzie nie zmierza. To się nie skończy w najbliższym czasie - dodał.
REKLAMA
Wiceprezydent broni prezydenta
J.D. Vance bronił także podejścia Donalda Trumpa do kwestii wojny. Przypomnijmy, amerykański prezydent sugerował m.in., aby Ukraina oddała Rosji Krym. - Tak, oczywiście, Ukraińcy są wściekli, iż zostali zaatakowani, ale czy dalej będziemy tracić tysiące i tysiące żołnierzy na kilku milach terytorium w ten, czy inny sposób? - zapytał wiceprezydent USA.
Zobacz wideo jeżeli Trump wstrzyma pomoc dla Ukrainy, straci narzędzia nacisku na Kijów
Stany Zjednoczone liczą na "przełom"
Z kolei Marco Rubio w rozmowie z Fox News powiedział, iż niedługo musi nastąpić "przełom" w przeciwnym razie Donald Trump "będzie musiał zdecydować, ile czasu temu poświęcić". Wcześniej sekretarz stanu USA zapowiadał, iż "jeśli nie da się zakończyć wojny w Ukrainie, Stany Zjednoczone muszą iść dalej". - To nie nasza wojna - oznajmił.
Rosja wciąż atakuje
Rosjanie ostrzelali Zaporoże w czwartek wieczorem. W ataku rannych zostało 29 osób - poinformował gubernator obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow. Wśród poszkodowanych jest 13-letni chłopiec. Wskutek rosyjskiego ataku uszkodzona została cywilna infrastruktura miasta, w tym budynki mieszkalne. Zeszłej nocy Rosjanie wystrzelili w kierunku Ukrainy w sumie 150 dronów. Jak podaje ukraińskie lotnictwo, większość z nich udało się zatrzymać, zanim dotarły do celu.Czytaj także: Karol Nawrocki spotkał się z Donaldem Trumpem. "Powiedział: you will win".Źródła: BBC, Reuters, IAR