Negocjacje w sprawie zakończenia wojny. Zgoda w jednej sprawie

Trzecie spotkanie w Stambule odbyło się krótko po tym, jak prezydent USA Donald Trump zagroził Rosji wysokimi cłami, jeżeli nie wykaże chęci doprowadzenia do pokoju. Amerykański przywódca podkreślał wcześniej, iż jest "bardzo niezadowolony", kiedy rozmowy z Putinem okazują się bezcelowe. - Gada nam bzdury - dodawał.

Jak informował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, propozycję przystąpienia do kolejnej tury rozmów złożyła strona ukraińska. Przedstawiciele delegacji obu krajów, Władimir Miedinski oraz Rustem Umierow, zasiedli do stołu negocjacyjnego w środę wieczorem. Spotkanie rozpoczęło się od rozmowy na osobności, dopiero później dołączyli do niej pozostali członkowie zespołów dyplomatycznych.

Rozmowy w Stambule. Rosja zgadza się na wymianę jeńców

Prokremlowska agencja TASS podała, iż rozmowy trwały 40 minut. Według informacji przekazanym rosyjskim dziennikarzom runda ta nie będzie kontynuowana, choć Moskwa jest gotowa na kolejne propozycje zawarcia pokoju. W wyniku najnowszych ustaleń kraje zgodziły się na wymianę jeńców i zwrócenie ciał.

- Rosja zgodziła się w środę w rozmowach pokojowych z Ukrainą na wymianę większej liczby jeńców wojennych i zaznaczyła, iż jest gotowa przekazać 3000 dodatkowych ciał zabitych żołnierzy - powiedział dziennikarzom główny delegat Moskwy Władimir Miedinski, cytowany przez agencję Reutera.

"Główny rezultat: wymiana nie tylko personelu wojskowego, ale także cywilów" - podkreśla Reuters.

Ukraina gotowa na zawieszenie broni. Rosja odrzuca propozycję

Jak podał szef ukraińskiej delegacji Rustem Umierow, "Ukraina jest gotowa na zwieszenie broni już teraz". Delegacja Ukrainy zwróciła się do strony rosyjskiej z propozycją spotkania prezydentów. - Kijów zaproponował Moskwie zorganizowanie szczytu przywódców mającego na celu zakończenie wojny do końca sierpnia - poinformował szef ukraińskiej delegacji na rozmowach w Stambule.

Koordynator Rady Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Ukrainy dodał, iż Kijów jest gotowy na zawieszenie broni, a Moskwa musi "wykazać konstruktywne i realistyczne podejście do sprawy".

ZOBACZ: Wrze na ulicach Ukrainy po decyzji Zełenskiego. Prezydent zapowiada nowe kroki

Władimir Miedinski, pytany przez dziennikarzy o tę propozycję, odparł, iż taki szczyt powinien służyć tylko podpisywaniu dokumentów, a nie rozmowom. Rosyjski dyplomata przekonywał, iż "konieczne jest wypracowanie porozumienia, a dopiero później planowanie spotkania przywódców".

Zełenski poinformował o wymianie jeńców

"Ukraina sprowadziła w środę do domu nową grupę jeńców wojennych z Rosji" - przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, podkreślając, iż liczbę żołnierzy zwiększono zgodnie z ustaleniami.

"Możemy teraz podzielić się szczegółami - na wszystkich etapach niedawnych porozumień stambulskich udało nam się sprowadzić z powrotem ponad 1000 naszych ludzi. Dla tysiąca rodzin oznacza to euforia z ponownego przytulenia swoich bliskich. Jestem wdzięczny wszystkim, którzy przyczynili się do tego wysiłku" - dodał na platformie X.

We wpisie na Telegram Zełenski napisał z kolei, iż powracający są chorzy lub poważnie ranni. "Żołnierze, którzy dziś wracają, bronili Ukrainy na różnych odcinkach frontu" - napisał. "Znaczna część z nich spędziła w więzieniach ponad trzy lata. Wszyscy otrzymują najważniejsze wsparcie i pomoc medyczną".

WIDEO: Pierwsze słowa Polaka po powrocie z kosmosu. Wskazał "najtrudniejsze wyzwanie"