Nawrocki: bezpieczeństwo wyłączone ze sporu politycznego

upday.com 12 godzin temu
Prezydent Karol Nawrocki zapewnił w poniedziałek, iż w kwestiach bezpieczeństwa prezydent i rząd mówią jednym głosem. Podkreślił, iż „kwestie bezpieczeństwa wyłączone są ze sporu politycznego”. Prezydent zwrócił też uwagę, iż pokój na Ukrainie musi być trwały i nie może dać Rosji poczucia zwycięstwa. PAP

Karol Nawrocki zapewnił w litewskiej telewizji, iż prezydent i rząd RP mówią jednym głosem w sprawach bezpieczeństwa. Prezydent podkreślił podczas wizyty w Wilnie, iż kwestie bezpieczeństwa są wyłączone ze sporu politycznego.

"Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, to jesteśmy w stałym kontakcie z Ministerstwem Obrony Narodowej. Kwestie bezpieczeństwa wyłączone są ze sporu politycznego" - powiedział Nawrocki w TVP Wilno. Zaznaczył też, iż Polska współpracuje z państwami Europy Zachodniej w ocenie zagrożeń ze strony Rosji, mimo różnic w innych kwestiach.

Rosyjskie zagrożenie dla regionu

Prezydent wskazał, iż Rosja od lat stanowi realne zagrożenie dla państw bałtyckich i Polski, a wojna na Ukrainie to potwierdza. Nawrocki podkreślił konieczność uważnego śledzenia rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych Zapad.

"Jeśli chodzi o Federację Rosyjską i Władimira Putina, my w Polsce, myślę także na Litwie i w krajach bałtyckich, nie mamy innego doświadczenia niż niekończąca się agresja od czasów Rosji carskiej przez Rosję bolszewicką do dnia dzisiejszego. Rosja jest po prostu agresywna" - mówił prezydent.

Warunki pokoju na Ukrainie

Pytany o ewentualny pokój między Ukrainą a Rosją, Nawrocki podkreślił, iż musi to być pokój trwały. "Pokój, który nie da Federacji Rosyjskiej poczucia, iż wojna się opłaca" - zaznaczył.

Prezydent dodał, iż pokój nie może dawać Rosji poczucia zwycięstwa militarnego, terytorialnego czy ekonomicznego. W przeciwnym razie byłby szkodliwy dla międzynarodowej architektury bezpieczeństwa.

Stanowisko ws. polskich wojsk

Nawrocki zapewnił, iż nie planuje wyrażać zgody na wysłanie polskich wojsk na Ukrainę. Wskazał, iż pomoc Polski powinna polegać na wsparciu infrastrukturalnym, sprzętowym i militarnym, ale bez udziału Wojska Polskiego na froncie.

"Pierwszeństwo w wysyłaniu wojsk na Ukrainę powinny mieć państwa zachodnie, których żołnierze nie budzą aż tak wielkich negatywnych emocji w Moskwie" - zaznaczył prezydent. Przypomniał, iż Polska jest głównym hubem pomocy dla Ukrainy i realizuje zobowiązania wobec NATO ponad wymagane standardy.

Współpraca z sąsiadami

Prezydent wskazał na zagrożenie hybrydowe na polskiej wschodniej granicy, szczególnie związane z migracją. Podkreślił konieczność strategicznej współpracy z państwami bałtyckimi i nordyckimi.

W poniedziałek Nawrocki rozmawiał w Wilnie z prezydentem Gitanasem Nausedą, desygnowaną na premier Litwy Ingą Ruginiene oraz przewodniczącym litewskiego Sejmu Sauliusem Skvernelisem. We wtorek rozpocznie wizytę w Helsinkach, gdzie spotka się z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału