W aplikacji mObywatel czai się niebezpieczna pułapka, która może kosztować obywateli odrzucenie ich skarg do sądów administracyjnych. System automatycznie kieruje pisma do e-Doręczeń bez wiedzy użytkownika, choć sądy akceptują tylko składanie przez ePUAP, jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Problem dotyka nie tylko podatników, ale wszystkich obywateli składających skargi do sądów, według businessinsider.com.pl. Nieintuicyjna konstrukcja systemu sprawia, iż użytkownicy nie mają wpływu na wybór kanału wysyłki swojego pisma.
Automatyczne kierowanie bez wyboru
Połączenie skrzynek ePUAP i e-Doręczeń w aplikacji mObywatel miało uprościć komunikację z urzędami. Maciej Małanicz-Przybylski z kancelarii KBiW tłumaczy, iż "system automatycznie kieruje pismo na skrzynkę e-Doręczeń, jeżeli adresat z niej korzysta".
Użytkownik nie jest o tym w żaden sposób informowany, jak informuje fakt.pl. W menu widoczne są adresy obu skrzynek, ale kliknięcie "Napisz wiadomość" prowadzi tylko do jednej z nich - bez wiedzy piszącego.
Myląca komunikacja rządu
Rządowa instrukcja również wprowadza w błąd, sugerując pełną kontrolę użytkownika nad wyborem usługi. W rzeczywistości korespondencja w mObywatelu trafia domyślnie na e-Doręczenia, choćby jeżeli obywatel chciałby wysłać pismo przez ePUAP.
Doradca podatkowy Marek Kwietko-Bębnowski podkreśla, iż ustawodawca nie poinformował obywateli o niezmiennych przepisach dotyczących skarg do sądów po 1 stycznia 2025 roku, według bankier.pl. Brak jasnej komunikacji powoduje, iż użytkownicy działają w dobrej wierze, a mimo to ich skargi są odrzucane.
Sądy dzielą się w orzeczeniach
Skarbówka konsekwentnie wnioskuje o odrzucenie skarg złożonych przez e-Doręczenia wyłącznie z powodów formalnych, nie merytorycznych. Naczelny Sąd Administracyjny dwukrotnie stanął po stronie fiskusa, orzekając w czerwcu 2025 roku (II FSK 672/25), iż "jedyną dopuszczalną drogą elektroniczną złożenia skargi jest ePUAP", jak podaje fakt.pl.
Wojewódzkie sądy administracyjne coraz częściej orzekają jednak na korzyść obywateli. Warszawski WSA stwierdził w czerwcu 2025 roku, iż aktualny system to "proceduralna pułapka", która może naruszać konstytucyjne prawo do sądu.
WSA w Gdańsku zwrócił uwagę, iż e-Doręczenia pełnią funkcję tożsamą z listem poleconym i są usługą akceptowaną przez administrację. Podobne stanowisko przyjął sąd w Lublinie, który orzekł, iż prawidłowo podpisana skarga złożona przez e-Doręczenia nie powinna być odrzucana.
Źródła wykorzystane: "Dziennik Gazeta Prawna", "fakt.pl", "businessinsider.com.pl", "bankier.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
