Król Belgii potępia naruszenia humanitarne w Gazie

upday.com 6 godzin temu

Król Belgii Filip wydał stanowcze oświadczenie w sprawie sytuacji w Gazie, potępiając poważne naruszenia humanitarne wobec cywilów. Monarcha nazwał obecną sytuację "hańbą dla ludzkości" i wezwał do pilnego zakończenia kryzysu. Jego wypowiedź jest bardziej stanowcza niż oficjalne stanowisko belgijskiego rządu.

"Dołączam do wszystkich, którzy potępiają poważne naruszenia humanitarne w Gazie, gdzie niewinni cywile, uwięzieni w enklawie, giną z głodu i pod bombami" - oświadczył król Filip. Monarcha podkreślił, iż obecna sytuacja trwa już zbyt długo.

"To hańba dla ludzkości" - dodał król, popierając apel sekretarza generalnego ONZ o pilne zakończenie "nieznośnego kryzysu". Według komentatorów wypowiedź króla jest bardziej stanowcza niż oficjalne stanowisko belgijskiego rządu.

Stanowcza deklaracja monarchy

Belgijski rząd w ostatnich miesiącach był w sprawie Gazy bardziej powściągliwy. Jak zaznaczyli dziennikarze VRT NWS, choć monarcha nie użył słowa "ludobójstwo", jego deklaracja była jednoznaczna i wyraźnie zaakceptowana przez władze federalne.

W dalszej części przemówienia król Filip zaapelował o silniejsze przywództwo Unii Europejskiej na arenie międzynarodowej. "Europa powinna być bastionem wobec brutalnej walki o władzę, której dziś jesteśmy świadkami" - powiedział.

Apel o europejskie wartości

Monarcha wezwał do wierności wartościom takim jak demokracja, sprawiedliwość i praworządność. Wspomniał również o Ukrainie, podkreślając konieczność dalszego wsparcia jej obywateli w walce o suwerenność.

Król Filip zaapelował także o powołanie nowego rządu w Regionie Stołecznym Brukseli. Od wyborów, które miały miejsce ponad rok temu, nie udało się tam utworzyć większości koalicyjnej.

Patryk Kulpok (PAP) pmk/ mms/ Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału