Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem

polska-zbrojna.pl 9 godzin temu

Sejmowa Komisja Obrony Narodowej przyjęła rządowy projekt ustawy, zwiększający uprawnienia jednostek Marynarki Wojennej RP i Straży Granicznej w czasie służby na Bałtyku. Dokument zawiera m.in. nowe regulacje dotyczące użycia broni przez okręty czy statki powietrzne w obronie morskiej infrastruktury krytycznej.


Na czwartkowym posiedzeniu sejmowej Komisji Obrony Narodowej odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia działań Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa na polskich obszarach morskich oraz zapewnienia bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim. Pakiet przygotowanych w Ministerstwie Obrony Narodowej zmian, pod wspólną nazwą Bezpieczny Bałtyk, ma zapewnić Wojsku Polskiemu skuteczniejsze realizowanie zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa na polskich obszarach morskich.

– Przesłankami do wprowadzenia zmian są zmiany w środowisku bezpieczeństwa w Europie na przestrzeni ostatnich lat, związane z agresywną polityką Federacji Rosyjskiej, które dotyczą także strategicznego akwenu Morza Bałtyckiego – mówił Paweł Zalewski, sekretarz stanu w MON-ie, który przedstawiał posłom rządowy projekt. – Mamy tu do czynienia z niszczeniem podmorskiej infrastruktury krytycznej i działaniem tzw. floty cieni – uzasadniał wiceminister.

REKLAMA

Wzmocnić ochronę wyłącznej strefy ekonomicznej

Najważniejszą proponowaną zmianą jest nowelizacja ustawy o zasadach użycia lub pobytu Sił Zbrojnych RP poza granicami państwa. MON chciałoby dodać dwa kolejne powody, które mogłyby uzasadniać wysłanie żołnierzy za granicę: podjęcie działań na rzecz wzmocnienia bezpieczeństwa RP oraz skorzystanie z prawa do obrony, określonego w 51 artykule Karty Narodów Zjednoczonych. Resort chciałby także dodać kolejną przesłankę ustanowienia pobytu Sił Zbrojnych RP poza granicami państwa, czyli prowadzenie stałego monitoringu bezpieczeństwa zewnętrznego państwa lub ustanowienie stałej wysuniętej obecności. – Chodzi tu o operowanie sił marynarki wojennej i sił powietrznych w obszarach, które pozostają poza jurysdykcją innych państw, szczególnie w polskich obszarach morskich poza granicami państwa – wyjaśniał Zalewski. Dotyczy to tzw. wyłącznej strefy ekonomicznej, znajdującej się już poza formalnymi granicami naszego państwa, w której zlokalizowana jest morska infrastruktura krytyczna, np. platformy wiertnicze, sieci teleinformatyczne, farmy wiatrowe czy rurociągi.

Zmiany mają dotyczyć także zasad użycia broni przez dowódcę okrętu lub statku powietrznego. MON proponuje, by w sytuacji, gdy okoliczności wymagają natychmiastowego działania, np. w razie konieczności odparcia bezpośredniego zamachu lub zapobieżenia takiemu zamachowi na jednostkę Wojska Polskiego, Straży Granicznej lub Policji, to dowódca podejmowałby decyzję o otwarciu ognia. W przypadku odpierania ataku na infrastrukturę krytyczną wymagana byłaby uprzednia zgoda Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. O każdorazowym skorzystaniu z takiego prawa DORSZ byłoby zobowiązane do niezwłocznego poinformowania MON-u.

Spór o kompetencje Prezydenta RP

Gen. Adam Rzeczkowski, reprezentujący na posiedzeniu komisji Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, oraz posłowie opozycji zgłosili zastrzeżenia do propozycji MON-u, by decyzję o ustanowieniu stałego monitoringu bezpieczeństwa zewnętrznego państwa lub stałej wysuniętej obecności poza granicami państwa podejmował minister obrony narodowej. Przekonywali, iż takie sytuacje powinny być uznane za „użycie Sił Zbrojnych” i podobnie jak w pozostałych tego rodzaju przypadkach, decyzję powinien podejmować prezydent na wniosek Rady Ministrów. Wiceminister Zalewski uzasadniał taki zapis chęcią zapewnienia szybkiej ścieżki decyzyjnej i skutecznego działania w nagłych sytuacjach. Jak poinformował, w przypadku wydawania przez Zwierzchnika Sił Zbrojnych zgody na użycie Wojska Polskiego poza granicami państwa, np. w ramach Polskich Kontyngentów Wojskowych, proces trwa średnio około miesiąca.

Te argumenty nie przekonały posłów opozycji, którzy opuścili salę obrad komisji, chcąc przerwać jej posiedzenie. Po zarządzonej przerwie, gdy okazało się, iż dysponuje ona przez cały czas odpowiednim kworum, projekt ustawy, z drobnymi poprawkami o redakcyjnym charakterze, został przegłosowany i skierowany do dalszych prac legislacyjnych.

MC
Idź do oryginalnego materiału