Kijów: atak dronów zabija 3, rani 29 osób w tym dzieci

upday.com 6 dni temu
Trzy osoby zginęły, a 29, w tym sześcioro dzieci, zostało rannych w wyniku nocnego ataku rosyjskich dronów uderzeniowych na Kijów – poinformował w niedzielę rano mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko w komunikatorze Telegram. PAP

Rosyjski nalot dronów na Kijów zakończył się tragicznie. Trzy osoby zginęły, a 29 zostało rannych w ataku na stolicę Ukrainy.

Witalij Kliczko, mer Kijowa, podał szczegółowe dane o ofiarach. "W stolicy potwierdzono śmierć trzech osób. Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci. Najmłodsze ma cztery lata. W szpitalach przebywa siedem osób poszkodowanych, w tym dwoje dzieci. Pozostali są leczeni ambulatoryjnie" - przekazał Kliczko.

Zniszczenia w budynkach mieszkalnych

Największe uszkodzenia dotknęły dzielnicę desniańską. "W rejonie (dzielnicy - PAP) desniańskim (...) odłamki (drona) spadły na dziewięciokondygnacyjny budynek mieszkalny na wysokości pierwszego piętra. Zapaliło się kilka mieszkań, a ogień rozprzestrzenił się na balkony od trzeciego do szóstego piętra. Pożar został już ugaszony, realizowane są prace przy usuwaniu gruzów" - relacjonował mer Kijowa.

Uszkodzeniu uległy także inne budynki w stolicy. W innym dziewięciokondygnacyjnym budynku uszkodzeniu uległy okna i drzwi w mieszkaniach, częściowo zniszczona została elewacja i stropy. Kliczko poinformował, iż uratowano pięć osób, a trwa rozbiórka konstrukcji.

W dzielnicy obołońskiej odłamki drona trafiły w wielopiętrowy budynek mieszkalny, uszkadzając jedno mieszkanie. Nie doszło tam do pożaru ani zniszczenia konstrukcji - dodał mer.

Systematyczne ataki na infrastrukturę

Rosyjska armia od dwóch miesięcy intensywnie atakuje ukraińską infrastrukturę krytyczną. Celem są elektrownie cieplne i złoża gazu, aby pozbawić Ukraińców ogrzewania, prądu i gazu przed zimą. Drony często trafiają też jednak w budynki mieszkalne.

Kiriłł Dmitrijew, wysłannik Władimira Putina, usprawiedliwiał w piątek na antenie amerykańskiej stacji CNN ataki rosyjskich wojsk na obiekty cywilne. Przekonywał, iż ataki na przedszkola to "nieszczęśliwe wypadki".

W środę Rosjanie zaatakowali przedszkole w Charkowie, prawdopodobnie dronem typu Shahed. Na terenie placówki wybuchł pożar, a mer miasta Ihor Terechow poinformował, iż Rosjanie celowo skierowali bezzałogowce na ten obiekt.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (SI).

Idź do oryginalnego materiału