Joanna Mucha kandyduje na szefową Polski 2050. Zapowiada walkę o koalicję

upday.com 2 dni temu
Urna wyborcza symbolizuje proces wewnętrznych wyborów w polskich partiach politycznych (Zdjęcie symboliczne - Wygenerowane przez AI) Upday Stock Images

Joanna Mucha oficjalnie ogłosiła kandydaturę na szefową Polski 2050. Posłanka powiedziała Onetowi, iż decyzja była przemyślana: "Chciałam wiedzieć, iż będę miała ludzi, którzy będą chcieli razem ze mną pójść do tych wyborów. To wymagało dużej serii spotkań i upewnienia się, iż mi pomogą [...]". Mucha nie rozmawiała jeszcze z obecnym liderem Szymonem Hołownią, ale planuje objechać wszystkie regiony, aby spotkać się z działaczami partii.

Kandydatka zapowiedziała walkę o stabilność koalicji rządzącej. "Koalicja jest bardzo trudna, nie ma co ukrywać. Musimy wzajemnie odzyskać do siebie zaufanie, a elementem tego jest zagłosowanie przez nas 'za' kandydaturą Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu [...]", wyjaśniła Mucha. Będzie również naciskać na regularne spotkania koalicji i uzgadnianie kierunków działania.

Sondaż przeciwko koalicji

Większość Polaków sprzeciwia się planowi koalicji rządzącej dotyczącemu zniesienia dwukadencyjności w samorządach. Według sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" 46,6 procent badanych chce zachowania obecnego limitu, a tylko 38,1 procent popiera jego zniesienie. Limit wprowadził PiS w 2018 roku, a jego realne skutki dotkną samorządy w 2029 roku.

Wtedy aż 61 procent obecnych włodarzy - około 1500 osób - będzie musiało ustąpić ze stanowisk. Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL lobbuje za zniesieniem ograniczeń, licząc na poparcie lokalnych elit. Autorzy stanowiska Unii Miast Polskich przekonują jednak, iż "teza o zabetonowaniu władzy to mit [...]", wskazując, iż w ciągu 18 lat włodarze zmienili się w 87 procentach gmin.

Incydent na konferencji PiS

Janusz Kowalski z PiS podczas konferencji prasowej oskarżył rząd, iż "zamiata pod dywan sprawę działki, która była ważna z punktu widzenia CPK". Poseł mówił o sprzedaży 160 hektarów w Zabłotnej firmie Dawtona za zgodą ministra Roberta Telusa, jeszcze za rządów PiS. Podczas wystąpienia doszło do konfrontacji z przechodniem, który nazwał polityków PiS "złodziejami". Kowalski odpowiedział: "Co żartuję? Tusk okrada Polskę."

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału