Izrael rozpoczął deportacje uczestników Globalnej Flotylli Sumud, która próbowała dostarczyć pomoc humanitarną do Strefy Gazy. Izraelska marynarka wojenna zatrzymała w nocy z środy na czwartek ponad 470 aktywistów z blisko 50 państw świata na wodach międzynarodowych.
W piątek organizatorzy potwierdzili przejęcie ostatniego, 42. statku flotylli. Wszyscy zatrzymani aktywiści zostali przetransportowani do izraelskiego portu w Aszdodzie, gdzie oczekiwali na deportację.
Polscy uczestnicy wśród zatrzymanych
Wśród deportowanych znajduje się czworo polskich uczestników flotylli. To poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski, prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich Omar Faris oraz prezeska Stowarzyszenia Nomada Nina Ptak.
Zatrzymano również dziennikarkę i aktywistkę Ewę Jasiewicz. Przejęcie flotylli wywołało falę demonstracji na całym świecie, w tym w Polsce.
Oskarżenia o współpracę z Hamasem
Izraelskie MSZ określiło całą inicjatywę jako "po prostu prowokację" i wielokrotnie oskarżało flotyllę o służenie celom Hamasu. Władze Izraela twierdzą, iż odnalezione w Strefie Gazy dokumenty potwierdzają zaangażowanie Hamasu w finansowanie flotylli.
Globalna Flotyla Sumud odrzuciła te oskarżenia i podkreśla, iż celem było przełamanie utrzymywanej przez Izrael blokady morskiej Strefy Gazy. Legalność tej blokady jest przedmiotem sporów, choć Izrael wprowadził ją w 2007 roku po przejęciu władzy przez Hamas, uzasadniając to kwestiami bezpieczeństwa.
Kontekst wojny i kryzysu humanitarnego
Wojna w Strefie Gazy wybuchła 7 października 2023 roku, gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na Izrael, zabijając około 1200 osób. Według kontrolowanych przez Hamas władz w izraelskim odwecie zginęło ponad 66,2 tys. Palestyńczyków.
Strefa Gazy jest zrujnowana, a większość jej mieszkańców stała się wewnętrznymi uchodźcami. Według organizacji pomocowych kryzys humanitarny się pogarsza, a ilość przepuszczanej przez Izrael pomocy jest wciąż niewystarczająca, choć Izrael odrzuca zarzuty o przyczynianie się do głodu.
Do palestyńskiego terytorium płynie teraz kolejnych dziewięć jednostek z innych organizacji, w tym statek Conscience z około 100 aktywistami na pokładzie. Według organizatorów większość z nich to medycy i dziennikarze.
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
