Ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej nie porozumieli się wczoraj w sprawie 18. pakietu sankcji wobec Rosji, związanego z wojną na Ukrainie. Przyjęcie nowych sankcji zablokowała Słowacja.
– Jest mi naprawdę przykro, iż nie osiągnęliśmy dziś porozumienia – powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas po spotkaniu ministrów w Brukseli, na którym wojna w Ukrainie była głównym tematem obrad.
Nowy zestaw środków odwetowych miał objąć rosyjski sektor finansowy i energetyczny i miał być odpowiedzią na odmowę prezydenta Władimira Putina dotyczącą bezwarunkowego zawieszenia broni na Ukrainie.
Pakiet został jednak zablokowany po tym, jak premier Słowacji Robert Fico już w ubiegłym miesiącu zapowiedział, iż nie poprze propozycji. Powołał się na obawy związane z importem gazu do Słowacji.
– Muszę powiedzieć, iż byliśmy naprawdę blisko przekonania Słowacji. Teraz piłka jest po jej stronie – musimy doprowadzić do zawarcia tego porozumienia – stwierdziła Estonka.
Aby nowe sankcje mogły wejść w życie, potrzeba poparcia wszystkich 27 państw członkowskich UE.
– Sankcje są konieczne, aby odciąć Rosji środki potrzebne do prowadzenia tej wojny. Unia Europejska będzie dalej podnosić koszty, tak aby zakończenie agresji było dla Moskwy jedyną możliwą drogą – powiedziała Kallas.
Przed spotkaniem niemiecki minister ds. europejskich Gunther Krichbaum podkreślił, iż nowe sankcje powinny zostać przyjęte „tak szybko, jak to możliwe”.
– Ważne jest, by działać zdecydowanie, by wywrzeć presję na Rosję i jednocześnie wzmocnić pozycję negocjacyjną Ukrainy. Tylko wtedy będzie można osiągnąć sprawiedliwe porozumienie – ocenił.
„I tak to wdrożymy”
Zgodnie z planami międzynarodowy pułap cenowy na eksport rosyjskiej ropy miałby zostać obniżony z 60 do 45 dolarów za baryłkę. Środek ten nie uzyskał jednak jednomyślnego poparcia podczas ostatniego spotkania grupy G7.
– choćby jeżeli Amerykanie nie będą uczestniczyć, ale pozostałe kraje G7 poprą ten plan, to i tak go wdrożymy – zapowiedziała Kallas.
Dodała również, iż z zadowoleniem przyjmuje zapowiedź USA o przekazaniu Ukrainie broni defensywnej i wyraziła nadzieję, iż „Ukraina otrzyma wszystko, co jej obiecano”.
Ministrowie UE rozmawiali także o rosyjskiej agresji z wiceministrem spraw zagranicznych Ukrainy Andrijem Sybihą, który dołączył do posiedzenia za pośrednictwem wideołącza.
Na agendzie znalazła się również sytuacja na Bliskim Wschodzie. W ubiegłym tygodniu UE ogłosiła porozumienie z Izraelem w sprawie poprawy dostępu do pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy.