[FILM, ZDJĘCIA] Tychy: Wyburzają drugi wieżowiec ZEG-u. Wiemy, co powstanie w tym miejscu

noweinfo.pl 5 godzin temu

W Tychach przy ul. Budowlanych rozpoczęła się rozbiórka drugiego z wieżowców byłego Zakładu Elektroniki Górniczej. W latach 70. XX wieku ZEG był wizytówką miasta. Produkowano tam m.in. nowoczesne urządzenia automatyki górniczej oraz układy scalone. Budynek od wielu lat był nieużytkowany. Straszył jego szkielet. Na początku tego roku teren kupiło Przedsiębiorstwo Komplementacji i Montażu Systemów Automatyki Carboautomatyka, które znajduje się w sąsiedztwie, w trzecim z wieżowców byłego ZEG-u. Wyburzanie budynku związane jest z planami inwestycyjnymi tej firmy.

Jak poinformowała nas Małgorzata Wawak, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy, ratusz 14 kwietnia br. wydał zgodę na rozbiórkę wieżowca. O pozwolenie na rozbiórkę wystąpił inwestor – firma Carboautomatyka.

Skontaktowaliśmy się Henrykiem Stablą, prezesem PKiMSA Carboautomatyka pytając, jakie plany ma firma wobec tego terenu.

– Budynek i działkę kupiliśmy od prywatnego właściciela na początku 2025 roku. Zapewniam, iż nie powstanie tam kolejny sklep – mówi Henryk Stabla.

Dodajmy, iż kilka lat temu poprzedni właściciel miał plany, aby wieżowiec przekształcić w apartamentowiec z mieszkaniami, ale ten pomysł spełzł na niczym.

– Rozwijamy swoją działalność. Powoli odchodzimy od górnictwa (firma od lat specjalizuje się w montażu i serwisowaniu automatyki i elektroniki w urządzeniach używanych w przemyśle wydobywczym – przyp. red.). Na naszym terenie kończymy budowę fabryki, która będzie produkować podzespoły elektroniczne dla różnych branż. W miejscu, w którym znajduje się wyburzany budynek ZEG-u, pod powierzchnią gruntu, zabudowane będą pompy zasilające w ciepło halę produkcyjną. Na powierzchni będzie to zagospodarowany teren zielony i miejsca parkingowe dla pracowników – mówi prezes Henryk Stabla.

PKiMSA Carboautomatyka to w tej chwili firma rodzinna, w 100 proc. z polskim kapitałem. W planach ma również modernizację swojego wieżowca, w którym dostępne będą biura o wysokim standardzie.

1 z 11
Fot. J. Jędrysik
Fot. J. Jędrysik
Fot. J. Jędrysik
Prace rozbiórkowe w dniu 20.05.2025 r.; fot. J. Jędrysik
Fot. J. Jędrysik
Fot. J. Jędrysik
Fot. J. Jędrysik
Fot. J. Jędrysik
Fot. J. Jędrysik
Fot. J. Jędrysik
Fot. J. Jędrysik

***

Przypomnijmy, iż protoplastą ZEG-u była Spółdzielnia Pracy „Piezoelektornika”. Nazwa wzięła się ona od kryształów piezoelektrycznych, których metodę uzyskiwania i obróbki opracował inżynier Paweł Kaniut, późniejszy współtwórca ZEG-u. Piezokryształy były wykorzystywane m.in. do produkcji mikrofonów, wkładek gramofonowych, radiotelefonów, aparatury kontrolno-pomiarowej, przetworników czy wzmacniaczy. Spółdzielnia „Piezoelektronika” produkowała te rzeczy w budynku przy ul. Budowlanych, w którym dziś rezyduje sanepid.

ZEG był w Polsce prekursorem produkcji obwodów drukowanych, co prowadziło do stosowanie układów scalonych i miniaturyzację produkcji. Zakład specjalizował się w elektronicznych przekaźnikach, urządzeniach pomiarowych oraz górniczej automatyce zabezpieczeniowej, sterowniczej, transportowej i łącznościowej. Kupowano te urządzenia w wielu krajach, od Argentyny poprzez Egipt, Irak po Związek Radziecki i Chiny.

ZEG radził sobie jeszcze w latach 80. W latach 90. nie było już tak różowo. Przedsiębiorstwo przekształciło się w spółkę akcyjną, a potem grupę kapitałową z szeregiem spółek powstałych na bazie niektórych rodzajów dotychczasowej działalności. W latach 90. sztandarowym produktem była kasa fiskalna. Mimo iż zainwestowano sporo w park maszynowy, firma przegrała batalię o rynek z koncernami zachodnimi, które zaczęły importować do Polski swój sprzęt. W 2008 r. ZEG SA został przejęty przez Grupę Kopex. Jeszcze w 2011 r. mówiło się o modernizacji budynku przy ul. Burschego, w którym miały mieścić się firmy górnicze, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.

Wyburzenie pierwszego budynku ZEG-u zakończyło się w maju 2017 roku. Najpierw zniknął z powierzchni ziemi niski budynek znajdujący się przed wieżowcem. Była w nim reprezentacyjna aula oraz basen pływacki. Zaś na elewacji znajdowała się mozaika przedstawiająca układy scalone, autorstwa Franciszka Wyleżucha, wpisana do rejestru zabytków województwa śląskiego. Została ona zdemontowana i zabezpieczona pod okiem konserwatora zabytków. Stała na placu rozbiórki, a potem gmina Tychy ustawiła ją przy Zespole Szkół nr 4 przy al. Bielskiej (była to dawniej szkoła ZEG-owska, w której kształcono automatyków i elektroników górniczych).

W fundamentach rozebranego budynku ZEG-u, dzięki interwencji byłych pracowników zakładu, znaleziono metalową tubę z aktem erekcyjnym, który zamurowano tam w 1966 r. w czasie budowy obiektu.

Rozbiórkę pierwszego wieżowca ZEG-u odbywała się na rzecz poznańskiego inwestora – spółki AMJ Investment. Dziś w miejscu ZEG-u stoi sklep Lidla.

Zaskoczeni faktem rozbiórki ZEG-u byli znani tyscy architekci. Według nich wieżowce ZEG-u to doskonale zachowane przykłady modernizmu przemysłowego. Autorem projektu budynku był Marek Dziekoński, który w Tychach zaprojektował m.in. lodowisko i budynek NOT-u, a we Wrocławiu rotundę Panoramy Racławickiej.

[FILMY, ZDJĘCIA] Jak znikał ZEG

Znaleźli akt erekcyjny ZEG-u. Pod 15 tys. ton gruzu!

Inżynierowie z ZEG-u

Idź do oryginalnego materiału