Dyplomatyczne tryby znów się zacięły. Pokój dla Ukrainy utknął między Europą a Białym Domem. Berlin woła Waszyngton do stołu

Zdjęcie: Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, Waszyngton, USA, 9 grudnia 2025 r.


Europa próbuje przejąć inicjatywę w rozmowach o pokoju dla Ukrainy, obawiając się, iż amerykańskie pomysły zbyt mocno pachną ustępstwami wobec Kremla. Berlin zaprasza USA do stołu, ale nikt nie wie, czy prezydent Trump w ogóle pojawi się na kluczowym spotkaniu przewidzianym na początek przyszłego tygodnia. Sojusznicy spierają się o to, kto ma prowadzić negocjacje i jakie czerwone linie powinna nakreślić Ukraina. A wszystko to w chwili, gdy wojna może być bliżej zawieszenia broni niż kiedykolwiek — o ile Zachód zdoła się dogadać, zanim okno możliwości się zamknie.