Dyktator, jakiego już nigdy miało nie być. Stworzył przerażające więzienie
Zdjęcie: Donald Trump i Nayib Bukele w kwietniu 2025 r.
Kiedy przekraczałem granicę Salwadoru, był już prezydentem od dwóch lat. Właśnie tym — prezydentem. Innego określenia, na czele z tym, którego sam teraz wobec siebie używa, czyli dyktatora, nikt wtedy wobec niego nie używał. Bo też nie było jeszcze podstaw, żeby sądzić, iż Nayib Bukele salwadorskiej demokracji przyłoży naładowany pistolet do głowy, po czym z euforią pociągnie za spust.