Duda: Trump może doprowadzić do zakończenia wojny. "Ukraina będzie musiała ustąpić"

wiadomosci.gazeta.pl 1 tydzień temu
- Nikt poza Stanami Zjednoczonymi nie jest w stanie powstrzymać Władimira Putina - ocenił Andrzej Duda. Jak stwierdził prezydent, porozumienie pokojowe w sprawie Ukrainy powinno sprowadzać się do tego, iż "żadna ze stron nie będzie mogła mówić, iż wygrała tę wojnę".
Wywiad Andrzeja Dudy: Prezydent powiedział w czwartkowym wywiadzie z Euronews, iż nie ma poza Stanami Zjednoczonymi nikogo, kto "byłby w stanie zatrzymać Władimira Putina". - Wierzę w to, iż prezydent Donald Trump swoją determinacją może doprowadzić do zakończenia tej wojny - powiedział Duda i dodał, iż "tylko amerykańska presja jest w stanie doprowadzić do zakończenia tej wojny i pomóc wypracować taki pokój, który nie będzie wygodny dla żadnej ze stron". - Ale może właśnie dzięki temu będzie trwały - stwierdził.


REKLAMA


Polski przywódca powiedział również, iż zakończenie wojny musi być kompromisem. - To znaczy de facto ten pokój powinien, w moim osobistym odczuciu, sprowadzać się do tego, iż żadna ze stron nie będzie mogła mówić, iż wygrała tę wojnę, bo każda ze stron w jakimś sensie będzie musiała ustąpić. Ukraina też w jakimś sensie będzie musiała ustąpić, bo tak prawdopodobnie się to stanie. W jakim zakresie? Mnie jest trudno na tym etapie odpowiedzieć - powiedział. Jak stwierdził, zarówno Rosja, jak i Ukraina chcą wygrać wojnę, co jest "naturalne".


USA ustępują na rzecz Kremla: w tej chwili rozmowy na temat zakończenia wojny w Ukrainie nie idą w pomyślną stronę dla Kijowa. Według doniesień Stany Zjednoczone miały zgodzić się na uznanie aneksji Krymu przez Rosję i innych okupowanych terytoriów. Wołodymyr Zełenski oznajmił, iż Ukraina jest gotowa do rozmów z Moskwą po wprowadzeniu zawieszenia broni, ale nie zgodzi się na prawne uznanie rosyjskiej okupacji półwyspu. Ponadto USA miały również zaproponować w swoim planie zakończenia wojny rezygnację ze starań Ukrainy o członkostwo w NATO. Zdaniem prezydenta USA słowa ukraińskiego lidera w kontekście Krymu są szkodliwe dla negocjacji pokojowych z Rosją. Jego zdaniem Ukraina utraciła Krym w czasie rządów Baracka Obamy w USA i to "nie podlega dyskusji". Zełenski w odpowiedzi zacytował fragment listu z 2018 roku, którego autorem był ówczesny sekretarz stanu w pierwszej kadencji Trumpa. W liście napisał, iż USA odrzucają rosyjską okupację terytoriów należących do Ukrainy i wezwał Rosję do wycofania się z zajętych terenów.


Zobacz wideo Nasze dzieci wciąż będą żyły w cieniu wrogiej Rosji


O amerykańskim planie zakończenia wojny pisaliśmy tutaj: "Media: Plan Trumpa ws. zakończenia wojny. Brak gwarancji dla Ukrainy i uznanie Krymu za część Rosji".Źródła: Euronews, IAR
Idź do oryginalnego materiału