Co Sowieci robili w Laboratorium X? "Mam ciarki, kiedy sobie przypomnę"
Zdjęcie: Aleksander Litwinienko
Powstało na polecenie budzącego grozę szefa NKWD Ławrientija Berii, ludzi truto w nim strychniną, akonityną i iperytem siarkowym. Nigdy nie zostało rozwiązane. To najpewniej stamtąd pochodzą trucizny, które zaaplikowano Annie Politkowskiej, Aleksandrowi Litwinience, Aleksiejowi Nawalnemu czy Romanowi Abramowiczowi.








