Carney na pokładzie okrętu podwodnego. Decyzja o kupnie wkrótce

Carney schodzi po drabinie do południowokoreańskiej łodzi podwodnej.

Korea Południowa wzmocniła swój polityczny lobbing na rzecz sprzedaży Kanadzie nowych okrętów podwodnych. Premier Mark Carney odwiedził w czwartek stocznię Hanwha Ocean Ltd. w Geoje i z bliska zapoznał się z jednostką typu KSS-III (partia 2), którą Koreańczycy proponują kanadyjskiej marynarce.

Carney zwiedził zakład wspólnie z premierem Korei Południowej Kim Min-seokiem, a wcześniej spotkał się z nowym prezydentem kraju Lee Jae-Myungiem. W wizycie brali udział także minister obrony David McGuinty oraz dowódca Królewskiej Marynarki Wojennej Kanady, wiceadmirał Angus Topshee.

Hanwha Ocean i partner Hyundai Heavy Industries aggressively zabiegają o kontrakt, składając szczegółową ofertę tuż przed wyborami federalnymi. Podczas wizyty na masztach okrętów zawieszono kanadyjskie flagi, podkreślając gotowość do współpracy.

Priorytet czas dostawy

Korea deklaruje, iż może dostarczyć cztery nowe okręty dla Kanady do 2035 r., czyli wtedy, gdy wysłużone okręty klasy Victoria zaczną być wycofywane. Demonstracja jednostki w budowie miała pokazać, iż linia produkcyjna już działa.

— To imponujący okręt — jakość wyposażenia i centrum dowodzenia robią duże wrażenie — ocenił Topshee.

Szef rządu nie komentował wizyty, jednak według przedstawicieli Hanwha Ocean zadawał wiele szczegółowych pytań — co odczytywane jest jako sygnał gotowości do przyspieszenia decyzji. Rozstrzygnięcie może zapaść w przyszłym roku.

Niemcy drugą opcją, ale wolniejszą

Drugim konkurentem w programie modernizacji floty podwodnej jest niemiecka firma TKMS z Kilonii. Strona niemiecka szacuje, iż pierwszy okręt mogłaby dostarczyć nie wcześniej niż w 2032 r., a kolejne dopiero pod koniec dekady.

Na zdjęciu Carney (po lewej) 26 sierpnia zwiedza zakład ThyssenKrupp Marine Systems, fabrykę okrętów podwodnych w Kilonii w Niemczech. Towarzyszą mu minister przemysłu Melanie Joly (druga od prawej) i federalny minister obrony Niemiec Boris Pistorius.

Przy wyborze ofert brane mają być pod uwagę m.in. miejsca pracy tworzone w Kanadzie. Jednak — jak przyznał McGuinty — budowa okrętów podwodnych w kanadyjskich stoczniach byłaby skomplikowana.

Wiceadmirał Topshee mówi jeszcze bardziej wprost:

— Potrzebujemy jednostek jak najszybciej. Nie zależy nam na tym, by były produkowane w Kanadzie — w tej chwili nie mamy takich zdolności.

Wydatki obronne pod lupą

Rząd Carney’a zapowiada osiągnięcie celu NATO dotyczącego przeznaczania 2 proc. PKB na obronność do 31 marca. Wymiana floty podwodnej ma być elementem tych planów.

Dzień przed wizytą premier otrzymał raport Parlamentarnego Biura Budżetowego, które ujawniło, iż w latach 2017–2024 faktyczne wydatki na obronę były niższe od planowanych o 18,5 mld dolarów. Rodzi to pytania, czy rząd jest w stanie sprawnie realizować gwałtowny wzrost wojskowych zamówień.