Bliski Wschód zmieni NATO? Koziej: To szansa i zagrożenie jednocześnie!

warszawawpigulce.pl 6 godzin temu

Na arenie międzynarodowej narasta napięcie, a oczy całego świata kierują się na nadchodzący szczyt NATO. W tle – ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, rosnąca presja ze strony Rosji i pytanie, które coraz mocniej wybrzmiewa w Europie: czy Stany Zjednoczone pozostaną gwarantem bezpieczeństwa Starego Kontynentu? Atmosfera przed spotkaniem w Hadze jest daleka od spokojnej.

Fot. Warszawa w Pigułce

Czy USA nie zostawią Europy samej? NATO szykuje odpowiedź na rosnące napięcia

Bliski Wschód znów staje się strategicznym polem rozgrywek. Tym razem jednak może mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo Europy. Nadchodzący szczyt NATO w Hadze odbędzie się w cieniu nie tylko rosyjskich działań na wschodzie, ale i coraz bardziej realnej eskalacji między Izraelem a Iranem. Generał Stanisław Koziej ostrzega: Stary Kontynent musi usłyszeć od USA wyraźne „tak”.

Europa nie może pozwolić sobie na niewiadomą

Według byłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, sojusznicy z Europy mają dziś do spełnienia dwie role: pokazać, iż są gotowi samodzielnie inwestować w bezpieczeństwo i jednocześnie wymóc na Stanach Zjednoczonych jednoznaczną deklarację zaangażowania w obronę kontynentu. „Nie możemy zostać z niewiadomą” – zaznacza Koziej.

Jego zdaniem, choć retoryka administracji USA względem NATO uległa wyraźnej poprawie od czasu prezydentury Donalda Trumpa, nowe zagrożenia mogą ponownie zmienić priorytety Waszyngtonu. Chiny na Indo-Pacyfiku to jedno – ale gdyby USA wciągnięto w przedłużający się konflikt na Bliskim Wschodzie, ich uwaga mogłaby niebezpiecznie oddalić się od Europy.

Szansa czy ryzyko? NATO znów pod presją

Choć sytuacja wygląda groźnie, generał widzi w niej także potencjał do konsolidacji Sojuszu. Tak jak po aneksji Krymu czy pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, zagrożenie może wymusić na NATO jeszcze mocniejsze określenie priorytetów i zobowiązań. Tym bardziej, iż – jak mówi Koziej – dziś NATO nie może pozwolić sobie na strategiczne rozdwojenie: musi znaleźć równowagę między obroną wschodniej flanki a interesami na południu.

Szczyt NATO pod znakiem presji

Spotkanie w Hadze, zaplanowane na 24–25 czerwca, może stać się kluczowym momentem dla przyszłości transatlantyckiego partnerstwa. W tle – rosyjska agresja, napięcia w Izraelu, globalne rozgrywki mocarstw i oczekiwanie jasnych deklaracji. Dla Polski i reszty Europy to czas, by mówić jednym głosem.

Idź do oryginalnego materiału