Ambasador Ukrainy o wypowiedzi Millera: Leszek Miller zasugerował, iż władze w Kijowie powinny zrezygnować z Krymu na rzecz uzyskania pokoju z Rosją. Ambasador Ukrainy w Polsce Vasyl Bodnar odniósł się do tej wypowiedzi w czwartek 24 kwietnia we wpisie na X. "Antyukraińskie wypowiedzi Pana Premiera Leszka Millera o ukraińskim Krymie przekraczają wszelkie granice. Aż się nie wierzy, iż ten Pan przeprowadził Polskę do Unii. To jest myślenie prorosyjskie, które zagraża bezpieczeństwu Polski i Europy" - napisał ukraiński ambasador.
REKLAMA
"Oddanie Krymu za cenę pokoju": Miller został zapytany o kwestię Krymu w czwartek w programie "Gość Radia ZET". Uznanie rosyjskiej aneksji Krymu to część propozycji USA dotyczącej zawieszenia broni w Ukrainie. Leszek Miller stwierdził, iż Ukraina powinna "zgodzić się na oddanie Krymu za cenę pokoju". - Amerykanie są bliscy podjęcia decyzji wycofania pomocy dla Ukrainy, co by oznaczało, iż sytuacja Ukrainy zdecydowanie się pogorszy - powiedział Miller.
Zobacz wideo Nikt nie lubi USA, Upadek amerykańskiej soft power [Co to będzie odc. 49] wydanie specjalne z okazji 1. rocznicy CTB
"Bezcenne jest tylko życie": Miller stwierdził, iż "tak naprawdę bezcenna jest tylko jedna rzecz - życie". - Jestem po stronie zawarcia choćby wątłego pokoju, a najlepiej pełnoskalowego. Podzielam słowa generała Packa, Trumpa i innych, którzy mówią, iż ludzie na Ukrainie muszą przestać się zabijać, za wszelką cenę - podkreślił Leszek Miller. Dodał, iż "terytorium można zmienić w procesie dyplomatycznym". - Polska przez ponad 100 lat nie miała żadnego terytorium oficjalnego, a nasz naród istniał (...). Ludzie muszą przetrwać, bo ludzie są w stanie, we właściwym procesie historycznym i dyplomatycznym, zmienić każde granice - powiedział Miller.
Deklaracja Zełenskiego: Donald Trump stwierdził, iż Ukraina straciła Krym 11 lat temu i "to nie podlega dyskusji". Skomentował w ten sposób deklarację Wołodymyra Zełenskiego, który zapewnił, iż Ukraina nie zgodzi się na oddanie Rosji Krymu. - Nie ma o czym mówić. To naruszyłoby naszą konstytucję. To nasze terytorium, terytorium narodu ukraińskiego - powiedział Zełenski. Wcześniej wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance przekazał, iż propozycja Amerykanów zakłada zamrożenie obecnej linii frontu. Ponadto Ukraina i Rosja w ramach porozumienia miałyby oddać część kontrolowanych przez siebie terytoriów. - Złożyliśmy bardzo jasną propozycję zarówno Rosjanom, jak i Ukraińcom. Nadszedł czas, aby albo powiedzieli "tak", albo Stany Zjednoczone wycofają się z tego procesu (z rozmów pokojowych - red.) - podkreślił J.D. Vance.
Więcej: Przeczytaj też artykuł "Będzie przełom w negocjacjach ws. Ukrainy? Trump ma nową propozycję dla Putina".Źródła: Vasyl Bodnar na X, Gazeta.pl 1, Gazeta.pl 2
