Fredro zjawił się w Lublinie w 1811 roku jako zaledwie osiemnastoletni porucznik 11 pułku ułanów Księstwa Warszawskiego. Pełnił on wówczas funkcję „raportera” w sądzie wtórym, czyli oficera składającego raporty z posiedzeń sądu niższej instancji. Nie było to zadanie zbyt trudne, gdyż musiał powtarzać tylko pytania i rozstrzygnięcia sądu pierwszego. Powierzono mu to mało obciążające zajęcie między innymi dlatego, by miał więcej czasu i sił na innego rodzaju „obowiązki”. Jego szef sztabu dbał bowiem o to, by w sądach było jak najwięcej „oficerów, których towarzystwo mogło warszawiankom znośniej uczynić zimowe lubelskie wieczory”, czyli jak podsumował to sam autor Zemsty: „zostałem reporterem, bo dobrze tańcowałem”.
- Strona główna
- Inicjatywy lokalne
- Alfabet lubelski – F jak Fredro
Powiązane
„Europa będzie wspierać Kijów tak długo, jak to konieczne”
1 godzina temu
Marco Rubio o"konsekwencjach dla Rosji". Podał warunek
1 godzina temu
Polecane
Siła, piach i emocje. Za nami Strongman Cup 2025
25 minut temu
Przywitali ratowników wulgaryzmami. Powód? Jechali za długo
1 godzina temu
Borys Ciężar dał trzy punkty! Milewski: Przepchnęliśmy
1 godzina temu
Vergessenes Erbe
1 godzina temu