263. rocznica bitwy pod Burkatowem. Rekonstruktorzy stoczyli bój [FOTO/VIDEO]

swidnica24.pl 9 godzin temu

Zapach prochu, wystrzały z broni artyleryjskiej i kolejni padający żołnierze na polu bitwy – właśnie tak wyglądała rekonstrukcja bitwy pod Burkatowem i Lutomią, do której doszło w 1762 roku. Inscenizacja zorganizowana w 263. rocznicę zbrojnego starcia przyciągnęła wielu widzów.

Historyczne starcie między wojskami pruskimi i austriackimi miało miejsce 21 lipca 1762 roku i było jedną z bitew stoczonych w ramach trzeciej wojny śląskiej. W sumie w walkach pod Burkatowem wzięło udział 55 tysięcy żołnierzy z Prus i 75 tysięcy austriackich wojskowych. Mniej liczna armia pruska nie atakowała w linii, ale w trzech samodzielnych kolumnach, z których każda miała do wypełnienia własne zadania taktyczne. Ponad to piechotę wspomagała artyleria i połączenie tych dwóch taktyk było kluczem do sukcesu. Mimo, iż Prusacy stracili w walce około 1700 żołnierzy, a Austriacy 1373, to bitwa zakończyła się ich porażką i odwrotem. Efektem tego zwycięstwa było późniejsze przejęcie Świdnicy przez króla Prus – Fryderyka II – przywołują organizatorzy wydarzenia.

W rocznicę tej bitwy na boisku w Burkatowie można było cofnąć się w czasie i podziwiać grupy rekonstrukcyjne, które ożywiły wydarzenie sprzed lat. – Na inscenizację przyjechało do nas 60 rekonstruktorów. Są to rekonstruktorzy z Kłodzka, Srebrnej Góry, Nysy, Zlatych Hor i Javorníka w Czechach, grupa rekonstrukcyjna ze Świdnicy. Podczas inscenizacji odtworzyliśmy moment odbicia zamku w Burkatowie, który broniony był przez grenadierów austriackich. Wojska pruskie, żeby rozłożyć potężną baterię armat składającą się z 55 dział musiały najpierw zdobyć pałac. Ta bateria, jak na ówczesne czasy, była naprawdę potężna i – według źródeł – podczas bitwy burkatowskiej huk armat był słyszany aż we Wrocławiu – opisuje Piotr Kulak z grupy rekonstrukcyjnej ze Srebrnej Góry, inicjator rekonstrukcji bitwy pod Burkatowem.

Podczas sobotniego wydarzenia widzowie mogli też obejrzeć pokaz musztry, zwiedzić wojskowe obozowisko, wziąć udział w warsztatach dawnego rzemiosła i płukania złota, a także skorzystać z innych atrakcji towarzyszących.

1 z 116

/mn/

fot. Mariusz Ordyniec

Idź do oryginalnego materiału