Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych zawiesiło poszukiwania szczątków dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną w nocy z 9 na 10 września. Decyzję podjął dowódca operacyjny gen. Maciej Klisz. Ppłk Goryszewski poinformował, iż «znaczy zawieszenie misji, w którą zaangażowanych było ok. 150 żołnierzy z lubelskiej brygady Wojsk Obrony Terytorialnej». Poszukiwania mogą zostać wznowione, jeżeli analiza danych wskaże taką potrzebę.
W nocy z 9 na 10 września, podczas rosyjskich ataków na Ukrainę, polską przestrzeń powietrzną naruszyło 21 dronów. Szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła powiedział: «do Polski wleciało 21 dronów». Polskie F-16 i holenderskie F-35 użyły uzbrojenia do ich przechwycenia - po raz pierwszy w nowożytnej historii polski użyto broni w polskiej przestrzeni powietrznej.
Znalezione szczątki
Żandarmeria Wojskowa znalazła niezidentyfikowane obiekty latające i wraki dronów w kilku województwach. Trümmer odkryto w województwach: lubelskim, mazowieckim, świętokrzyskim, łódzkim i warmińsko-mazurskim. W miejscowości Wyryki uszkodzony został dom podczas operacji przechwytywania dronów.
Dowództwo ocenia, iż obecne dane nie wymagają kontynuacji intensywnych poszukiwań terenowych. Część dronów została zniszczona przez polskie i sojusznicze siły powietrzne, inne mogły spaść na terytorium Polski.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).







