13.07.2025 Borszcz Ukraiński po Lubelsku – Olesia Onykiienko (NFNR)

radio.lublin.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: 13.07.2025 Borszcz Ukraiński po Lubelsku – Olesia Onykiienko (NFNR)


Dziś zapraszam Państwa do wysłuchania rozmowy z ukraińską artystką i kompozytorką Olesią Onykiienko, występującą pod pseudonimem NFNR. Spotkałam ją podczas festiwalu „Wschód Kultury – Inne Brzmienia”. Olesia tworzy przede wszystkim muzykę elektroniczną — zarówno ilustracyjną, teatralną, jak i filmową. O tym, dlaczego wybrała właśnie ten kierunek i co ją inspiruje w procesie twórczym, opowie sama Olesia Onykiienko.

Olesia Onykiienko (NFNR): W pewnym momencie, kiedy pracowałam z teatrem i pojawiła się potrzeba samodzielnego nagrywania dźwięków, odkryłam zupełnie nowe palety brzmień i możliwości, jakie daje elektronika. Bardzo mnie to poruszyło — bo to zupełnie inne faktury, kolory, tekstury, które wydały mi się o wiele bogatsze w porównaniu do fortepianu, z którym wcześniej pracowałam. Około 2013 roku zaczęłam eksperymentować z elektroniką, a już w 2014 regularnie grałam. Więc to już dla mnie nic nowego — raczej naturalna część mojej praktyki twórczej, która zresztą wpisuje się w światowe trendy. Oczywiście łączę to z moim doświadczeniem chóralnym — z wykształcenia jestem dyrygentką chóru, i to naprawdę bardzo mi pomaga. Chóralność, wielogłosowość — to też jest coś, co świadomie wprowadzam do moich kompozycji.

Anna Kovalova: Dyrygentka chóru – a nagle elektronika. To trochę się nie łączy.

Olesia Onykiienko (NFNR): adekwatnie to się łączy. Te skomplikowane splątania głosów w chórze to też pewnego rodzaju polifonia, wielogłosowość. W chórze mamy podział: soprany – pierwsze, drugie, alty – pierwsze, drugie, a potem basy i tenory. To wszystko – wielogłos z różnymi barwami, a każdy głos jest unikalny, bo tembr każdej osoby jest bardzo indywidualny. Dlatego elektronika to coś bardzo spokrewnionego. Pozwala też pracować z nasyconymi dźwiękowymi kolorami. Naprawdę czuję związek między chórem a muzyką elektroniczną.

Anna Kovalova: A jak na przykład tworzysz muzykę? Odczuwasz ją w sobie? To bardziej wewnętrzne przeżycia, czy też to, co dzieje się na zewnątrz?

Olesia Onykiienko (NFNR): Zwykle impulsem są moje własne, osobiste przeżycia. W końcu mieszkam w Ukrainie – to oczywiście ma ogromny wpływ. Ale choćby przed pełnoskalową inwazją czerpałam inspiracje przede wszystkim z indywidualnego doświadczenia, z mojego odczuwania siebie w społeczeństwie. Syntetyzuję dźwięk dosłownie od zera – z fali dźwiękowej, na przykład sine wave, która brzmi jak proste buczenie „mmmmmmm”. I na tej podstawie rozwijam brzmienie, szukam takiego, które oddaje to, co czuję, o czym myślę, co chcę przekazać. A potem pojawia się melodia, harmonia – jeżeli w ogóle jej używam. Moje emocje są odzwierciedlone w samym dźwięku – w częstotliwościach, fakturze, barwach.

Anna Kovalova: Muzyka jest adekwatnie tym, jak postrzegasz i czujesz świat. Czy po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę było trudniej tworzyć? Czy raczej pojawił się silny impuls, potrzeba wyzwolenia emocji?

Olesia Onykiienko (NFNR): Zauważyłam, iż muzycy podzielili się wtedy na dwa obozy. Jedni, tacy jak ja, nie byli w stanie nic pisać – było poczucie, iż to bez sensu, iż nie ma to znaczenia. Pojawiło się też obwinianie siebie: tworzysz muzykę, a twoi bliscy są na froncie. Inni natomiast czuli, iż to może być ich ostatnia szansa – tworzyli intensywnie, potwierdzając swoją tożsamość. Przez rok nie pisałam muzyki, angażowałam się jako wolontariuszka. Ale po emocjonalnym wypaleniu zrozumiałam, iż nic nie pomoże mi bardziej niż powrót do tworzenia. Pozwoliłam sobie wrócić do muzyki – to stało się moją psychologiczną rehabilitacją.

Anna Kovalova: Czy teraz stale przebywasz w Ukrainie?

Olesia Onykiienko (NFNR): Tak, czasami występuję za granicą, ale cały czas mieszkam w Kijowie.

Anna Kovalova: Jak tworzyć muzykę w czasie, gdy Rosja codziennie atakuje Ukrainę?

Olesia Onykiienko (NFNR): To bardzo trudne, szczególnie ostatnio. Te lata mocno wpłynęły – i na koncentrację, i na stan psychiczny. Wielu muzyków to odczuwa. Dla mnie łatwiej było przygotować się do występu w Warszawie – przyjechałam kilka dni wcześniej i mogłam się skupić. A tu… jest trudno. Ciężko znaleźć sens, gdy żyjesz pod ostrzałem. choćby o ile koncert jest zaplanowany – rano może być alarm powietrzny, a potem musisz wyjść na scenę. To ogromne obciążenie psychiczne. Ale to, nad czym pracuję – muzyka – niesie coś jasnego. Dla mnie stała się symbolem nadziei. Po wybuchu pełnoskalowej wojny moje kompozycje stały się jaśniejsze. Tak, przez cały czas zawierają smutek i ból – życie podczas wojny jest straszne. Ale momenty radości, miłości, bliskości z rodziną– stały się jeszcze bardziej intensywne i cenne. I to też słychać w mojej muzyce.

Anna Kovalova: Dlaczego akurat pseudonim NFNR? To jakiś rytm? Co to znaczy?

Olesia Onykiienko (NFNR): Szczerze mówiąc, już zbytnio tego nie tłumaczę. To mój sceniczny pseudonim, który powstał dawno temu. Moi znajomi uczyli się angielskiego i przerabiali temat neither… nor…. Opisali mnie wtedy jako neither famous nor rich (tłum.: nie sławna ale i nie bogata). Uznałam to za zabawne i zaczęłam używać tego jako pseudonimu. Później jeden z moich obserwatorów na SoundCloud napisał do mnie długi list, w którym powiedział, iż postrzega to jako swoisty manifest – iż tworzę muzykę nie dla sławy czy pieniędzy. To mnie jeszcze bardziej zainspirowało i dlatego przez cały czas tego używam. Teraz po prostu lubię, jak to brzmi. To dla mnie taki kod, który niesie osobiste znaczenie.

Anna Kovalova: Moim gościem była Olesia Onykiienko, która tworzy pod pseudonimem NFNR. Wersje ukraińską można posłuchać na podcasty.radiolublin.pl. Dziękuję Państwu za dziś. Do usłyszenia za tydzień Anna Kovalova.

Fot. nadesłane

______________________________

Анна Ковальова:

Що спільного між диригенткою та електронною музикою? Дізнаєтесь вже за мить. Вітаю, біля мікрофона — Анна Ковалова.

Сьогодні запрошую вас послухати розмову з українською артисткою та композиторкою Олесею Оникієнко, яка виступає під псевдонімом NFNR. Я зустрілася з нею під час фестивалю „Wschód Kultury – Inne Brzmienia”. Олеся створює передусім електронну музику — також ілюстративну, театральну, так і до фільмів. Чому вона обрала саме цей напрям і що надихає її в процесі творчості — про це розповість сама Олеся Оникієнко.

Олеся Оникієнко (NFNR): У певний момент, коли я працювала з театром і виникла потреба самостійно робити записи, я відкрила для себе нові палітри звуків, нові можливості, які дає електроніка. Вони мене дуже вразили — це й нові текстури, й кольори, і різні фактури, що здалися мені значно багатшими у порівнянні з фортепіано, з яким я працювала раніше. Приблизно з 2013 року я почала експериментувати з електронікою, а вже у 2014 — активно грати. Тож для мене це вже не щось нове — це частина моєї музичної практики, яка, до речі, цілком вписується у світовий контекст. Звісно, я поєдную це з власним хоровим досвідом — я за освітою диригентка хору, і це мені дуже допомагає. Адже багатоголосся — один із ключових елементів як хорової, так і електронної музики. Я активно використовую ці принципи у своїх композиціях.

Анна Ковальова: Диригентка хору — і раптом електроніка. Це трохи не пов’язується між собою.

Олеся Оникієнко (NFNR): Насправді пов’язується. Ці складні переплетення голосів у хорі — це теж свого роду поліфонія, багатоголосся. У хорі є поділ: сопрано — перше, друге, альти — перші, другі, і далі — баси, тенори. Це все — багатоголосся з різними тембрами, і ще кожен голос унікальний, бо тембр кожної людини дуже індивідуальний. Тому електроніка — це щось дуже споріднене. Вона також дозволяє працювати з насиченими фарбами. Я справді відчуваю зв’язок між хором і електронною музикою.

Анна Ковальова: А як, наприклад, ти створюєш музику? Ти її якось „чуєш” всередині? Це внутрішні переживання, чи також ті, що ззовні?

Олеся Оникієнко (NFNR): Здебільшого поштовхом є саме мої особисті переживання. Все-таки я живу в Україні — це, звісно, дуже впливає. Але навіть до повномасштабного вторгнення я черпала натхнення переважно з індивідуального досвіду, з мого відчуття себе в суспільстві. Я синтезую звук буквально з нуля — від звукової хвилі, наприклад від sine wave, яка звучить як просте гудіння „мммммм”. І вже з неї я розвиваю звук, шукаю саме той, який відображає те, що я відчуваю, про що думаю, про що хочу сказати.

І далі вже зʼявляється мелодика, гармонія — якщо вона потрібна. Власне, переживання відображаються в самому звучанні — в частотах, фактурі, кольорах.

Анна Ковальова: Музика — це, по суті, те, як ти бачиш і відчуваєш світ. Після початку повномасштабного вторгнення Росії стало важче створювати? Чи навпаки — з’явився сильний імпульс, бажання вивільнити емоції?

Олеся Оникієнко (NFNR): Загалом я помітила, що музиканти тоді поділились на два табори. Одні, як я, не могли нічого писати — було відчуття, що це марно, що немає сенсу. З’являлося почуття провини: ти створюєш музику, а твої друзі, рідні — на фронті. А інші, навпаки, ніби відчували, що це може бути їхній останній шанс у житті, і творили багато, самостверджувалися. Я рік не писала музику, багато волонтерила. Але після власного вигорання зрозуміла, що ніщо інше мені не допоможе — тільки знову писати. І я дозволила собі повернутися до музики. Це стало моєю реабілітацією психологічною.

Анна Ковальова: Ти зараз постійно в Україні?

Олеся Оникієнко (NFNR): Так, я періодично виступаю за кордоном, але весь час перебуваю в Києві.

Анна Ковальова: Як створювати музику, коли постійно щоденні масовані атаки в Україні?

Олеся Оникієнко (NFNR): Це дуже складно, особливо останнім часом. Ці роки дуже вплинули — і на концентрацію, і на психоемоційний стан. У багатьох музикантів це так. Мені, наприклад, було легше підготуватися до виступу у Варшаві — я приїхала трохи раніше, зібралася. А тут — важко. Важко відчувати сенс, коли живеш під обстрілами. І навіть якщо заплановано концерт — зранку може бути повітряна тривога, і потім ти маєш виступати. Це важко морально. Але те, з чим я працюю — музика — містить щось світле. Для мене вона стала символом надії. Після повномасштабного вторгнення мої композиції стали світлішими. Так, у них досі є сум, біль — бо жити під час війни жахливо. Але моменти радості, любові, близькості з рідними — стали ще гострішими й ціннішими. І це відображається в моїй музиці.

Анна Ковальова: Чому саме NFNR? Це якийсь ритм? Що це означає?

Олеся Оникієнко (NFNR): Насправді я вже не дуже афішую, що це означає. Але це сценічне ім’я, яке з’явилося давно. Мої друзі вивчали англійську, і в них була тема neither…nor…. Вони описали мене як neither famous nor rich (тлум.: не популярна не багата). Це мене тоді розсмішило — здалося кумедним, і я використала це як псевдонім. А потім один із підписників на SoundCloud написав мені довгого листа, в якому сказав, що сприймає це як statement — що я створюю музику не заради слави чи грошей. Це мене надихнуло ще більше, і я продовжила використовувати це ім’я. Зараз мені просто подобається, як воно звучить. Це — ніби як код, що щось означає для мене.

Анна Ковальова: Моєю гостею була Олеся Оникієнко, яка виступає під псевдонімом NFNR. Дякую за увагу, до зустрічі наступного тижня Анна Ковалова.

Idź do oryginalnego materiału